Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 25721
Komentarzy: 26
Założony: 23 lipca 2012
Ostatni wpis: 21 czerwca 2013

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
katia999999

kobieta, 35 lat, Warszawa

164 cm, 61.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

19 czerwca 2013 , Skomentuj

Mleko kokosowe:

Składniki

1. Orzech kokosowy
2. Ciepła woda

Robimy dziurkę w jednym z trzech zagłębień na czubku orzecha i odlewamy przezroczysty płyn do szklanki. Młotkiem albo w imadle (serio!) rozbijamy orzecha, tępym nożem (ostrożnie) oddzielamy miąższ od skorupki. Bierzemy tarkę do ziemniaków (lub malakser z odpowiednim nożem) i ścieramy miąższ na papkę. Przekładamy papkę do słoika, zalewamy wiórki ciepłą wodą i miksujemy mikserem. Bierzemy płótno lub pieluszkę, przesączamy, mocno wyciskamy i oto jest mleczko! Oprócz wody można dodać płynu ze środka orzecha.

Kupując orzecha trzeba zwrócić uwagę na to, żeby:
1. Woda chlupotała w środku
2. Z żadnej z trzech dziurek na czubku orzecha nie wypływała woda, najlepiej sprawdzić czymś ostrym, czy są wystarczająco twarde

19 czerwca 2013 , Komentarze (1)

Kwartalnik Super Linii, nr 02/2006

"W czasie prowadzenia kuracji odchudzającej często występuje zjawisko zatrzymania się spadku wagi, mimo przestrzegania diety i odpowiedniej aktywności fizycznej. Nazwano to stanem plateau.

Jakie są przyczyny jego występowania i co należy robić w tej sytuacji?

"Czas trwania stanu plateau potrzebny bywa organizmowi po to, aby mógł dostosować metabolizm do zmian w sposobie odżywiania i stylu życia. Im bardziej intensywne jest odchudzanie, tym szybciej można się spodziewać stanu plateau. Organizm daje znać, że odchudzanie przebiega za szybko."

Jak na to zareagować?
Nie rezygnując z wprowadzonych zmian w sposobie odżywiania należy poczekać spokojnie na dalsze chudnięcie. Stan plateau jest ze wszech miar korzystny dla organizmu nie tylko ze względu na metabolizm. Poprawia się wygląd skóry, a serce, układ krążenia i inne narządy przystosowują się do mniejszej masy ciała i zwiększonego wysiłku fizycznego.

Jest grupa pacjentów, u których stan plateau sygnalizuje potrzebę dokonania zmian w dotychczasowym sposobie odchudzania, na przykład zwiększenia aktywności o 2 godziny tygodniowo i być może dalsze ograniczania kaloryczności posiłków. Jeśli takie zmiany zostaną wprowadzone, to po jakimś czasie rozpoczyna się kolejny etap chudnięcia.
   Kiedy jednak osoba odchudzająca się stosuje dietę bardzo niskokaloryczną i dochodzi do spowolnienia podstawowych procesów przemiany materii, to przy stanie plateau dalsze zmniejszanie ilości kalorii jest niewskazane. W tej sytuacji zaleca się coś przeciwnego - wprowadzenie nieco bardziej kalorycznych posiłków, a także niewielkie zwiększenie wysiłku fizycznego.

Kiedy osoba odchudzająca się wyciągnie odpowiednie wnioski i wcieli je w życie, nastąpi wznowienie procesu chudnięcia. Ten moment można przyspieszyć przeprowadzając 6-tygodniową kurację oczyszczającą.

Namawiałabym więc wszystkie osoby odchudzające się, aby nie bały się przerwy w chudnięciu i dały swojemu organizmowi trochę czasu."

https://vitalia.pl/abc-odchudzania/313138,2,Plateau-etap-zatrzymania-spadku-masy-ciala-podczas-odchudzania.html

"Jak przetrwać?

Istnieje kilka sposobów skrócenia czasu trwania etapu plateau:

  • Po pierwsze można zwiększyć aktywność fizyczną, która korzystnie przyśpieszy tempo metabolizmu i zmusi organizm do spalania dodatkowych kalorii. Najlepszy efekt przyniosą ćwiczenia nastawione na spalanie tkanki tłuszczowej takie jak pływanie, bieganie czy jazda na rowerze.
  • Innym sposobem jest wizyta u dietetyka w celu zwiększenia ilości białka w diecie. Składnik ten jak żaden inny przyspiesza tempo metabolizmu.
  • Rozwiązaniem jest również jednodniowe odejście od diety. Pozwól sobie na małe szaleństwo w postaci dodatkowych 400 ? 500 kcal. Nazajutrz jednak koniecznie wróć do wcześniej ustalonego jadłospisu."
* Wyczytałam też, że taka przerwa może potrwać do 2 miesięcy.
* EFT

https://vitalia.pl/trzy-etapy-odchudzania/

Podczas odchudzania możesz zaobserwować jego trzy etapy: 

Pierwszy ? szybki spadek masy ciała,

Drugi ? chwilowe zatrzymanie wskazówki wagi

Trzeci ? stopniowe obniżanie się wagi ciała.

Etap pierwszy- szybki spadek masy ciała.

Rozpoczynasz więc odchudzanie. Na początku jesteś pełna zapału! Twoja gotowość do poświęceń jest bardzo wysoka, cena nie gra roli, byle tylko móc cieszyć się upragnioną sylwetką? Tempo odchudzania oczywiście zależy od tego ile jadłaś wcześniej i jaką wartość energetyczną ma Twoja obecna dieta.

Zwykle już w pierwszym tygodniu diety możesz zauważyć jej pierwsze efekty.

Na początku chudniesz szybko, ponieważ w głównej mierze spalane są cukry zmagazynowane w mięśniach i wątrobie, a razem z nimi zapasy wody.

W praktyce na Twojej wadze cyferki powoli się zmniejszają, motywacja do odchudzania zaczyna wzrastać, a Ty cały czas jesteś gotowa do dalszych wyrzeczeń

Etap drugi ? chwilowe zatrzymanie wskazówki wagi.

Po tym czasie waga chwilowo się zatrzymuje. Jest to naturalne zjawisko fizjologiczne i nie da się przeprowadzić skutecznego odchudzania bez tego etapu. Organizm się nawadnia i zaczyna się ?przestawiać? na pozbywanie się zapasów tłuszczu. Jeśli w tym momencie nie zakończysz stosowania diety zobaczysz, że niedługo osiągniesz swój wymarzony cel. W drugim etapie nasz organizm zaczyna wykorzystywać już tkankę tłuszczową, ale jednocześnie ulega nawodnieniu ? to dlatego właśnie nie widzimy efektów.

Osoby będące na diecie, kiedy ich waga ciała zatrzymuje się, a czasem nawet wzrasta doznają rozczarowania. Jak to? Tyle wysiłku na nic ? często rozpaczają.

Na tym etapie wiele osób ma ochotę porzucić dietę uważając, że w ich przypadku nie jest po prostu skuteczna. A po prostu potrzebna jest tu znajomość całego procesu, który zachodzi w Twoim organizmie.

Etap trzeci ? ponownie chudniesz!

Po etapie chwilowego zatrzymania masy ciała, przychodzą do ciebie cudowne dni. Energia potrzebna do potrzeb organizmu czerpana jest z tkanki tłuszczowej. Ponownie twoja masa ciała ulega zmniejszeniu, a Ty znów zaczynasz widzieć rezultaty Twoich wysiłków. Wydaje się, że będzie tak już zawsze, gdy nagle?

Waga znów nie spada?Twój organizm potrzebuje trochę czasu by przyzwyczaić się do nowej sytuacji. Tak, znowu jesteś na etapie drugim.

Etap drugi i trzeci systematycznie się powtarzają podczas odchudzania. Mogą nawet wystąpić kilkakrotnie. Wszystko zależy od tego jak dużą ilość kilogramów masz do zrzucenia."


 https://vitalia.pl/forum1,20266,1_Jak-dlugo-moze-trwac-okres-zatrzymania-wagi.html

Często po pierwszych dniach odchudzania jesteśmy zachwyceni efektami, nie zdając sobie sprawy, że pozbywamy się zapasów wody, a nie tłuszczu. O spalaniu tłuszczu tak naprawdę możemy mówić dopiero po 11 dniach diety. A tak wygląda rozkład spalania na tradycyjnej diecie redukcyjnej:

Etap 1: Przez pierwsze 3 dni diety tracimy 70% wody, 5% białka, 25% tłuszczu

Etap 2: Do 13 dnia diety tracimy 19% wody, 12% białka, 69% tłuszczu

Etap 3: Między 21 a 24 dniem diety tracimy 15% białka, 85% tłuszczu

Etap 4: Od 24 dnia diety tracimy 25% białka, 75% tłuszczu"

11 czerwca 2013 , Komentarze (2)

Bardzo lubię sok z marchwi i zawsze szkoda było mi wyrzucać pozostałości, tak proste i ciekawe ciasto to świetne rozwiązanie.


To ciasto powstało po wykonaniu soku marchwiowego, z którego zostały wytłoczyny, ale można oczywiście przygotować je ze startej marchewki.

 Składniki (na okrągłą formę tortową o średnicy 18-20 cm):

  • ok. 1 kg marchwi - wyciskamy sok i wypijamy, a wytłoczyny używamy do ciasta
  • 2 małe banany lub 1 duży banan
  • sok z 1 małej pomarańczy
  • rodzynki (ok.50g)
  • masa daktylowa (dostępna w sklepach arabskich lub ze zdrową żywnością) lub zmielone daktyle, - ok. 150g
  • szczypta cynamonu i gałki muszkatołowej (opcja)
  • 50g siemienia lnianego

Sposób przyrządzenia:

Wytłoczyny po uzyskaniu soku odkładamy. Rodzynki zalewamy sokiem wyciśniętym z pomarańczy.

Spód: Siemię lniane mielimy w młynku, 1 łyżeczką siemienia posypujemy formę, a resztę siemienia łączymy z masą daktylową. Powstałym ciastem wykładamy spód formy oraz brzegi. 

Warstwa marchewkowa: Marchew łączymy z rodzynkami (razem z sokiem z pomarańczy, w którym się moczyły) ?i pokrojonymi w plastry bananami. Lekko ugniatamy ręką, aby powstało bardziej zwarte ciasto (nie rozgniatamy za bardzo bananów, aby nie stały się rzadkie). Powstałą masę marchewkową układamy w blaszce na warstwie daktylowej. Całość uciskamy i przybieramy wg uznania. Trzymamy w lodówce przez co najmniej pół godziny. Gotowe! Można przechowywać w lodówce, jeśli coś zostanie. U mnie nie zostało:)

https://vitalia.pl/html/1310721,262146,169.html?2

11 czerwca 2013 , Skomentuj

Jeden  z lepszych przepisów jakie znalazłam.

Ja ułożyłam na cieście: pół garści posiekanej czerwonej cebuli, czarne oliwki pokrojone na 3 części, drobno pokrojone kawałki marynowanej papryki czerwonej i pomarańczowej, kilka plastrów awokado, kilka grzybów(tym razem też użyłam marynowanych),mały kawałek świeżej papryki czerwonej. (W przyszłości dodałabym też drobno posiekane liście świeżej bazylii)
Do sosu dodatkowo wrzuciłam drobno posiekany ząbek czosnku.
Do ciasta tym razem użyłam szklanki migdałów.




Składniki:

spód:

  • szklanka orzechów laskowych zmielonych w młynku do kawy
  • mała cukinia
  • szczypta soli

 

sos:

  •  2 pomidory
  •  łyżka rodzynek
  •  łyżka soku z cytryny
  •  sól
  •  oregano, bazylia

 

wierzch:

  • dowolne warzywa, np: pomidorki koktajlowe, oliwki, papryka kolorowa, ogórek kiszony, awokado, ewentualnie tofu (jeśli komuś nie zależy, by pizza była 100% surowa)

Sposób przyrządzenia

Cukinię obrać (niekoniecznie) zmiksować (jeśli mamy słabszy mikser, można dodać odrobinę wody) i połączyć z mielonymi orzechami dodając sól. (można cukinię zastąpić ogórkiem kiszonym, ale wtedy już nie solimy). Składniki wyrabiamy na gęstą, elastyczną masę - jeśli jest za rzadka, dodajemy orzechów, jeśli za sypka, dodajemy odrobinę wody.

Z masy lepimy placek układając go na dużym talerzu.

Następnie przyrządzamy sos miksując pomidory z rodzynkami i ziołami.

Placek polewamy sosem, a następnie dekorujemy pokrojonymi warzywami.

Można zostawić trochę sosu do polania pizzy, jeśli ktoś lubi podwójny sos. Tę pizzę jemy widelcem i nożem. Ponieważ nie użyto do jej przyrządzenia dehydratora, nie da się jej jeść rękami. Ale ma smak świeżych warzyw, jest lekkostrawna i bogata w składniki odżywcze!


https://vitalia.pl/2012/04/Surowa-pizza.html

9 czerwca 2013 , Komentarze (1)

RAW sernik czekoladowy ze świeżych orzechów laskowych

Składniki:

•   ok. 150-200 g obłuskanych orzechów laskowych świeżych (jeśli są podsuszone, trzeba je namoczyć na noc)

•   2 łyżki syropu z agawy

• 2 łyżki surowego kakao

• łyżeczka soku z cytryny

• 2 łyżki surowego oleju kokosowego (pachnącego) - może być rozpuszczony w kąpieli wodnej lub przynajmniej nie za mocno zestalony (mój był w temperaturze pokojowej, dość miękki i blender dał sobie z nim radę)

• 150 g pasty daktylowej (zmielonych daktyli)

• 100 g orzechów włoskich

•  dekoracja

Sposób wykonania:

 

Orzechy włoskie posiekać, odrobiną orzechów posypać tortownicę.

Pastę daktylową wymieszać z resztą orzechów włoskich i wyłożyć tą masą spód tortownicy.

Orzechy laskowe z odrobiną wody (ok. 1/4 szklanki - zależy od mocy blendera, jeśli słabszy, trzeba dolać odrobinę wody, ale jak najmniej) zblendować na gładką masę.

Dodać syrop z agawy, sok z cytryny, olej kokosowy i kakao - zmiksować dokładnie.

Powstałą masę przełożyć na tortownicę. Udekorować owocami, orzechami lub pokruszoną surową czekoladą (np. łyżka masła kakaowego, łyżka kakao i mała płaska łyżeczka syropu z agawy - składniki wymieszać, wylać na talerz, wstawić do zamrażalnika, a potem pokruszyć). Ciasto wstawiamy do lodówki na co najmniej godzinę.

 

https://vitalia.pl/html

8 czerwca 2013 , Skomentuj

Surowe ciasto truskawkowe


Składniki:

  • 100 g mąki orzechowej
  • 100 g mąki migdałowej
  • ok. 15 dag truskawek
  • 1 banan
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • 2 łyżki syropu z agawy
  • 2 łyżki mesquite w proszku
  • łyżeczka mesquite lub kakao do posypania ciasta

Sposób przyrządzenia:

Masa orzechowa: Banana zmiksować i wymieszać z 2 łyżkami mesquite i mąką orzechową (dodawać stopniowo, aby ciasto było zwarte, jeśli jest za rzadkie dodać mąki orzechowej, jeśli za luźne, dodać banana).

Masa truskawkowa: Jeśli zostało trochę zmiksowanego banana, dodajemy do niego ok. 8 truskawek, miksujemy. Kilka truskawek drobniutko siekamy i łączymy z masą, dodając sok z cytryny, syrop z agawy i mąkę migdałową. Jeśli masa jest za rzadka, dodajemy mąki, jeśli za gęsta odrobinę soku z cytryny czy truskawek.

Masę orzechową dzielimy na 2 części i formujemy 2 placki. Jeden układamy na talerzu posypanym orzechową mąką. Następnie nakładamy masę truskawkową. Całość przykrywamy drugim plackiem z ciasta orzechowego. Posypujemy odrobiną mesqiute w proszku lub kakao i dekorujemy połówkami truskawek.

Można wstawić do lodówki na godzinę.

https://vitalia.pl/2011/03/Surowe-ciasto-truskawkowe.html


* mąka orzechowa to po prostu bardzo drobno zmielone orzechy

* mesquite w proszku to dla mnie nowość, pewnie na począku ją czymś zastąpię



8 czerwca 2013 , Komentarze (1)

Surowa Zupa Pomidorowa

Czas: 5 minut
Porcji: 2


? 3 średnie pomidory
? pół czerwonej papryki
? 2 łodygi selera naciowego
? 1 ząbek czosnku
? 10 listków świeżej bazylii
? pieprz, sól do smaku

Gdy pierwszy raz usłyszałam o surowej zupie, nie mogłam uwierzyć, że ludzie jedzą takie rzeczy. Nic więc dziwnego, że nie smakowała mi, gdy pierwszy raz przyrządziłam ją sobie. Ale, gdy nastały upalne dni, coś się zmieniło i moje ciało zapragnęło tego smaku, a być może odżywczych dobroci zawartych w tej zupie. Okazuje się również, że ta zdrowa i pyszna surowa zupa pomidorowa doskonale chłodzi moją rozgrzaną duszę w te letnie upalne dni. Poniższe składniki wymieszaj w blenderze i gotowe - nic prostszego.

surowa zupa pomidorowa

https://vitalia.pl/2010/07/surowa-zupa-pomidorowa.html


8 czerwca 2013 , Komentarze (4)

Lody bez mleka

Zapraszam na film- (https://www.youtube.com/watch?v=adTz5Il9STU)

Składniki na wegańskie lody:

  • mrożone owoce (np. truskawki, wiśnie,  maliny, jagody, brzoskwinie, itp.),
  • banany mrożone bez skórki (dobrze dojrzałe),
  • mleko migdałowe (albo sojowe, kokosowe),
  • sok z cytryny do smaku (opcjonalnie).

Wszystkie składniki miksujemy w malakserze, blenderze, w robocie kuchennym lub w elektrycznej maszynce do mielenia mięsa. Jeżeli użyjemy maszynkę do mielenia mięsa, nie dodajemy do lodów mleka.

Lody możemy dosłodzić, np. miodem albo syropem z agawy (z dojrzałymi bananami będą na pewno wystarczająco słodkie). Nadają się do spożycia bezpośrednio po z zmiksowaniu.

https://vitalia.pl/lody-bez-mleka-smaczne-i-proste/


***

Alternatywny przepis:

(Słyszałam parę razy, że lody można robić z zamrożonych bananów. Dziękuję więc wynalazcom tego sposobu jak i wszystkim naśladowcom, którzy podzielili się tym odkryciem.)

LODY RAW w trzech smakach (truskawka, orzech włoski, czekolada)

 Składniki:

  • zamrożone banany (obrane, pokrojone w kawałki) - 5 szt.
  • zamrożone truskawki - ok. 2 filiżanek
  • garść orzechów włoskich
  • 2 łyżki surowego kakao
  • 2 łyżki syropu z agawy (opcjonalnie)
  • owoce do dekoracji

Sposób przyrządzenia:

  1. 1 banana zmiksować z truskawkami - włożyć na chwilę do zamrażarki, żeby się nie topiły.
  2. 2 banany zmiksować z kakao i syropem z agawy, włożyć na chwilę do lodówki.
  3. 2 banany zmiksować z orzechami. (Nie trzeba myć miksera po każdym smaku, ponieważ odrobina truskawek w czekoladzie nie szkodzi, podobnie jak odrobina czekolady w lodach orzechowych).
  4. Następnie przekładamy różne smaki do salaterek i dekorujemy np. owocami.

https://vitalia.pl/html

 

2 kwietnia 2013 , Skomentuj



Niestety, nie zdążyłam zrobić wszystkich zaplanowanych przepisów. No dobra, przyznam się — zrobiłam tylko jeden przepis :)
Falafele z ciecierzycy robiłam rok temu i, muszę przyznać, że niezbyt mi smakowały. Problem miałam nie tylko ze smażeniem na głębokim tłuszczu (tak, trzymałam się przepisu), ale także z samą ciecierzycą. Była mdła, blada i z puszki. 
Jednak w tym miesiącu postanowiłam spróbować jeszcze raz i nie z ciecierzycy, ale z bobu. Efekt zachwycający!

Ale, ale! Dlaczego egipskie? Otóż, falafel jest prawie jak polenta: za pierwszych "stworzycieli" warzywnych kulek uważają się Izraelczycy, Palestyńczycy i Egipcjanie.
Najciekawszę teorię o powstaniu falafeli opowiadają mieszkańcy Izraela: powołują się na Biblię, w której wymienia się wszystkie składniki falafela jako pożywienie Żydów.
Czy wersje palestyńskie i izraelskie różnią się od egipskiej? Jeszcze jak! Te pierwsze wykonane są z ciecierzycy, a drugie — z bobu.
Zapraszam na międzynarodową potrawę Bliskiego Wschodu :)

Składniki na 2 porcje:
100g bobu (bez skórki)
1 ugotowany ziemniak (około 100g)
1 ząbek czosnku
1/2 cebuli 
mała garść posiekanych liści pietruszki
2 łyżeczki mąki kukurydzianej
1/4 łyżeczki mielonego cynamonu
1/4 łyżeczki mielonego kuminu
1/4 łyżeczki sproszkowanego chilli
1 łyżeczka suszonej mięty
olej (u mnie 2 łyżki)
Czosnek wycisnąć przez praskę, cebulę posiekać drobno. Bób, ziemniaka, cebulę, czosnek, pietruszkę i przyprawy dokładnie zmiksować. Z masy uformować małe kulki, rozłożyć na blasze i wsadzić do lodówki na godzinę.

Po tym czasie obtoczyć kuleczki w mące i usmażyć partiami (ja zrobiłam to na 2 łyżkach oleju, ale możecie też usmażyć w głębokim tłuszczu).
Podałam z tartą marchewką polaną sokiem z pomarańczy i tzatzikami.

https://vitalia.pl/2012/07/egipskie-falafele-z-bobu.html



2 kwietnia 2013 , Skomentuj


https://vitalia.pl/p/blog-page.html

Jestem wegetarianką, jednak sposób podania tego dania wart jest umieszczenia :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.