Ja ułożyłam na cieście: pół garści posiekanej czerwonej cebuli, czarne oliwki pokrojone na 3 części, drobno pokrojone kawałki marynowanej papryki czerwonej i pomarańczowej, kilka plastrów awokado, kilka grzybów(tym razem też użyłam marynowanych),mały kawałek świeżej papryki czerwonej. (W przyszłości dodałabym też drobno posiekane liście świeżej bazylii)
Do sosu dodatkowo wrzuciłam drobno posiekany ząbek czosnku.
Do ciasta tym razem użyłam szklanki migdałów.
Składniki:
spód:
- szklanka orzechów laskowych zmielonych w młynku do kawy
- mała cukinia
- szczypta soli
sos:
- 2 pomidory
- łyżka rodzynek
- łyżka soku z cytryny
- sól
- oregano, bazylia
wierzch:
- dowolne warzywa, np: pomidorki koktajlowe, oliwki, papryka kolorowa, ogórek kiszony, awokado, ewentualnie tofu (jeśli komuś nie zależy, by pizza była 100% surowa)
Sposób przyrządzenia
Cukinię obrać (niekoniecznie) zmiksować (jeśli mamy słabszy mikser, można dodać odrobinę wody) i połączyć z mielonymi orzechami dodając sól. (można cukinię zastąpić ogórkiem kiszonym, ale wtedy już nie solimy). Składniki wyrabiamy na gęstą, elastyczną masę - jeśli jest za rzadka, dodajemy orzechów, jeśli za sypka, dodajemy odrobinę wody.
Z masy lepimy placek układając go na dużym talerzu.
Następnie przyrządzamy sos miksując pomidory z rodzynkami i ziołami.
Placek polewamy sosem, a następnie dekorujemy pokrojonymi warzywami.
Można zostawić trochę sosu do polania pizzy, jeśli ktoś lubi podwójny sos. Tę pizzę jemy widelcem i nożem. Ponieważ nie użyto do jej przyrządzenia dehydratora, nie da się jej jeść rękami. Ale ma smak świeżych warzyw, jest lekkostrawna i bogata w składniki odżywcze!