I nie o pogodę dzisiaj mi chodzi;) Ale mi się na metafory zebrało,
to pewnie przez to że kilka dni mnie tu nie było. Do sprawozdania mam do
dołączenia dwa treningi: piątkowy i dzisiejszy.
Piątkowy:
![]()
Udało
mi się zrobić kilometr więcej niestety wredne Endomondo miało "zły
dzień" i postanowiło nie zaskoczyć od razu czego skutkiem jest obcięcie
tego km, no ale niech mu będzie;)
Dzisiaj po pracy było takie dwa w
jednym: z jednej stront strasznie chciałam iść pobiegać a z drugiej
byłam padnięta, chyba jednak wstawanie o 5 nie jest moim powołaniem albo
po prostu jeszcze nie wpadłam w ten rytm... ale koniec końców
trzasnęłam lekką godzinną drzemkę i powlokłam się do lasu. Dość ciężko
mi się dzisiaj biegło, w planie bylo : 45 minut w pierwsztm zakresie +
12 przebieżek po 30 sekund na 60 sekund przerw+ 10 minut truchtu,
zrobiłam 56 minut bez przerwy i na koniec przebieżki, które zaczynam na
prawdę lubić bo czuję się po nich taka...oczyszczona, mimo zmęczenia
lepiej mi się oddycha.
![]()
Swoją drogą był jeszcze jeden powód tego że nie chciałam odpuścić
dzisiejszego treningu- wczoraj MINĄŁ RÓWNY ROK od mojego pierwszego
treningu:). Pamiętam moje podejście rok tej samej porze: " to się nie
uda.... ja i przebiegnięcie 10 km?! To chyba jakiś żart!". A dzisiaj
jestem w trakcie przygotowań do półmaratonu:). Kiedyś już pisałam o
zaletach biegania ale z każdym dniem się w tym utwierdzam, nie tylko
pozwala wzmacniać siebie i swój charakter ale niekiedy stawia na drodze
bratnie dusze tak samo ( albo bardziej zakręcone na tym punkcie). Dużo
zawdzięczam bieganiu: to że schudłam, że stałam się w jakiś sposób
silniejsza i że mam przyjaciółkę od serca z którą niejedną kroplę potu
wylałyśmy na treningach:);*. To na tyle z prywaty i sentymentów odnośnie
rocznicy:).
Dzisiejsze tętno spoczynkowe trochę mnie zaskoczyło,
bo to najniższe jakie u siebie zauważyłam: 48. Teoretycznie niskie
tętno spoczynkowe oznacza, że poprawia się wydolność układu krążeniowego
a tym samym kondycja, więc w sumie jestem zadowolona i mam nadzieję że
to nie zapowiedź jakiegoś osłabienia.
Hm.. Chyba mnie dzisiaj lekko poniosło z zanudzaniem więc pora kończyć:) Spokojnej nocy i udanego jutrzejszego dnia.
![]()