Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Za szybko!?


Dzisiaj kolejny trening:) Z tym że trochę mnie poniosło, nie mogłam wbić się w czasy które powinnam mieć, ale do rzeczy. Miałam biegać dzisiaj 20 minut w I zakresie ( powiedzmy że się udało)i później 5 razy na przemian kilometr w tempie mniej więcej 6:15 min/ km i kilometr w tempie 7:15 km/min. i zakończyć 10 minutowym truchtem, ale te wolniejsze odcinki biegłam za szybko... zwalniałam i wydawało mi się że będzie ok ale za szybko! Odbiegłam więc lekko od planu, ale w sumie trochę się cieszę bo widzę różnice;)

Jeżeli chodzi o jedzenie to : 

Śniadanie: drożdżówka ( wiem, wiem szczyt zdrowej żywności)+ kawa

Obiad: Makaron ze szpinakiem, mięsem i suszonymi  i świeżymi pomidorami

Kolacja: Powtórka z obiadu bo nie chciało mi się już nic tworzyć+ mandarynka i banan

Jakby ktoś miał ochotę na sycące danie, to polecam i wrzucam przepis: Makaron gotujemy. Na patelnię wrzucamy świeży szpinak i smażymy do miękkości, następnie przyprawiamy i dodajemy 2-3 łyżki jogurtu greckiego a na końcu kilka pokrojonych suszonych pomidorów. Można dorzucić jakieś podsmażone mięsko:)Do przygotowanego sosu wrzucamy makaron który się nim fajnie "okleja" , na wierzch idealnie jak dla mnie smakują słodkie pomidorki koktajlowe:) 

Czuję dzisiaj dość konkretnie nogi, mam nadzieje że jutro będą mniej "ołowiane". Trochę się jednak dzisiaj :przytyrałam" i oczy same mi się zamykają:P Dobranoc;):D

  • trocia_iw

    trocia_iw

    25 lipca 2014, 15:00

    Hoho, max 2,49min/km, szacuneczek :-P makaron ze szpinakiem, moja ulubiona pozycja obiadowa :-D

    • anna290790

      anna290790

      25 lipca 2014, 19:23

      Dzięki:) Kiedyś na samą myśl o szpinaku robiłam minę jakby mi ktoś krzywdę robił ale widać do wszystkiego można się przekonać;)

  • anna290790

    anna290790

    24 lipca 2014, 23:14

    :) dokładnie, zresztą tak miało padać i jakoś się nie zebrało co nie oznacza bynajmniej że nie wróciłam mokra z biegania:)

  • brukselka!

    brukselka!

    24 lipca 2014, 23:12

    Pyszne zdjęcie:D Wszystkie dane na zdjęciu się zgadzają? Wiatr? Przy tej wilgotności powietrza te 21stopni jest całkiem inaczej odczuwalne, nie? ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.