- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (80)
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 539814 |
Komentarzy: | 13391 |
Założony: | 9 maja 2010 |
Ostatni wpis: | 2 kwietnia 2020 |
kobieta, 71 lat, Tarnowo Podgórne
160 cm, 70.00 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
No to będzie się działo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Luckaaa, Klusiaaa, Mieciaaa z Panem gipsem
podejmuje wyzwanie!!!!
Ja już zaczynam chodzić w liliowym kapeluszu, a
Wy? :-))))))
KOBIETY:
Kiedy ma 5 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi księżniczkę.
Kiedy ma 10 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi Kopciuszka
Kiedy ma 15 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi obrzydliwą siostrę przyrodnią Kopciuszka:"Mamo, przecie¨ tak nie mogę pójść do szkoły!"
Kiedy ma 20 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi się "za gruba, za chuda, za niska, za wysoka, włosy za bardzo kręcone albo za proste", ale mimo wszystko wychodzi z domu.
Kiedy ma 30 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi się "za gruba, za chuda, za
niska, za wysoka, włosy za bardzo kręcone albo za proste",ale uważa, że teraz nie ma czasu, żeby się o to troszczyć i mimo wszystko wychodzi z domu.
Kiedy ma 40 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi się "za gruba, za chuda, za niska, za wysoka, włosy za bardzo kręcone albo za proste", ale mówi, że jest przynajmniej czysta i mimo wszystko wychodzi z domu.
Kiedy ma 50 lat:
Ogląda się w lustrze i mówi: "Jestem sobą" i idzie wszędzie.
Kiedy ma 60 lat:
Patrzy na siebie i wspomina wszystkich ludzi, którzy już nie mogą na
Siebie spoglądać w lustrze. Wychodzi z domu i zdobywa Świat.
Kiedy ma 70 lat:
Patrzy na siebie i widzi mądrość, radość i umiejętności.
Wychodzi z domu i cieszy się życiem.
Kiedy ma 80 lat:
Nie troszczy się o patrzenie w lustro. Po prostu zakłada liliowy kapelusz i wychodzi z domu, żeby czerpać radość i przyjemność ze Świata.
Może wszystkie powinnyśmy dużo wcześniej założyć taki
liliowy kapelusz...
Dietka zachowana, waga 67,60. Ślubny powiedział mi dzisiaj : rób sobie te 200 brzuszków codziennie bo masz ładniejszy. Może nie jest płaski jeszcze, ale nie jest obwisły, he, he, he. Ten śmiech to był już Mieci. Jak dla mnie to był komplement, a jestem dopiero po 9 dniach ćwiczeń. I naprawdę codziennie cykam na ławeczce 200. Lubię swoje ciałko i wcale ( naprawdę ) po nim nie widać tych lat z metryki urodzenia. Która i który się opierdziela niech bierze się do roboty i ćwiczy bo warto... W zdrowym ciele zdrowy duch, a co.
Pięknych dni i nie zapomnijcie liliowego Kapelusza !!!!!!!!!
Moja ostatnia recepta na nie podżeranie z
lodówki:-))))))))))
Ciąg dalszy dzisiejszego jadłospisu...
Pomyślnych wiatrów w odchudzaniu:-))))
Niech cały świat mi zazdrości ...
Ciąg dalszy historii we dwójkę.
Może brzuszek nie zamieni się w kaloryfer, ale....