Witajcie. Dziś jestem 14ty dzień na poście. Myślałam że nie odnotuje spadku wagi bo zbliża się @, ale jest mały spadeczek -1.6kg i tak waga pokazała 115.5kg.
Nie miałam pomysłu na obiad, a chciałam coś innego,smacznego i tak zrobiłam lasagne z cukini przekładana szpinakiem i sosem pomidorowym. Wszystko dobrze doprawione, smakowało rewelacyjnie. Będzie z tego obiad na kolejne dwa dni🙂
Jak wogóle mija Wam ten wietrzny dzień? Ja właśnie robię sobie drzemkę 30min, zarobiłam ciasto na chleb i za godzinę muszę przełożyć do formy. Później do wieczora musi wyrosnąć i do pieca. (Gdyby nie post i moja motywacja do schudnięcia, to bym wieczorem że 4 kromki zjadła z maselkiem) Robię taki chlebek raz w tygodniu, pszenno żytni na zakwasie, z dodatkiem ulubionych nasion,pestek, orzechów, z tym na co danego dnia mam ochotę. Dziś piekę że słonecznikiem, siemieniem lnianym i czarnuszka.
Miłego dnia😀🙂