Witajcie, witajcie 😁
Dzis zimno i bardzo wietrznie na dworze ja też ten chłód dziś mocno odczuwam. Jest to na pewno spowodowane tym, że zjadłam dziś tylko jeden ciepły posiłek i wypiłam..., nie chyba nawet nie wypiłam dziś żadnej herbaty.
Dzis kończę 12ty dzień,jest nawet ok. Mam siłę (a obawiałam się braku energii). Nie potrzebuje już popołudniowych drzemek, jak to miałam wcześniej. Zdarzyło mi się tylko dwa razy, ale to właściwie się położyłam i odpoczywałam, a nie drzemalam.
Od poniedziałku wracam do pracy i muszę pomyśleć co dobrego do jedzenia mogę ze sobą zabierać. Na pewno będzie mi towarzyszyło jabłko i sok pomidorowy.
Cieszę się że wracam do pracy, gdyż czas szybciej mi będzie uciekał a to na moją korzyść. W czasie postu muszę się nauczyć regularnych posiłków (to zawsze była moja zmora) Muszę tego pilnować, bo ja potrafiłam pół dnia nic nie jeść, aby po 15tej jeść do samego wieczora. No i dużo pić, zwłaszcza wody.
Caly luty spędzę z Dąbrowska, a później już będzie tylko lepiej. Lepsze samopoczucie (które odczuwam już teraz) niższa waga, lepszy wygląd. Przyjdzie wiosna, słonko cieplutkie, soczysta zieleń dookoła, świeże warzywa, chęć do życia i do spędzania czasu na świeżym powietrzu. Ach wiosna, wiosna... tęsknię i czekam na Ciebie.
NiebieskaZabka
29 stycznia 2022, 16:51to fakt, w pracy łatwiej jest o tyle, że czas jakoś leci i nie je się tyle 🤔 powodzenia 💪
MartiOlcza
28 stycznia 2022, 22:32Ja zdecydowanie wolę dni w które pracuje, bo nie ma czasu na podjadanie. A wiosna faktycznie mogłaby już przyjść. Czekam na to, by wrócić do chodzenia z kijami.
YouWantYouCan
28 stycznia 2022, 23:02zle to ujełam - miało byc na odwrot - no oczywiście , że im wiecej tej pracy tym lepiej bo głowa skupiona jest na innych kwestiach hehe
jasmina19
29 stycznia 2022, 08:24Już się psychicznie nastawiam do powrotu do pracy, a tam czekają na mnie zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany. Będzie czym głowę zająć. No a ja czekam aby zacząć jeździć rowerem i uskuteczniać spacery.
YouWantYouCan
28 stycznia 2022, 21:35zyczę powodzenia - ja kiedyś na Dąbrowskiej byłam pełne 21 ale bez wyprowadzenia - raczej przeszłam na zdrowe jedzenie i tyle...czyli nie tak jak być powinno. Super , że masz tyle energii i czujesz się dobrze . Praca faktycznie ... pomaga .Im mniej pracujemy tym teoretycznie mniej myślimy o jedzeniu . Po Dąbrowskiej jaki masz plan na resztę odchudzania ?Jaki ubytek kg planujesz?
jasmina19
28 stycznia 2022, 21:50Po Dąbrowskiej planuje odżywiać się zdrowiej ( wiadomo że zawsze wpadnie coś nie zdrowego) Zobaczymy jak mi pójdzie. Ogólnie to chciałabym w tym roku schudnąć 30kg, miałam plan aby do lipca, ale raczej nie wykonalne. W każdym bądź razie każdy kilogram mniej będzie na wagę złota 😀
YouWantYouCan
28 stycznia 2022, 23:02zle to ujełam - miało byc na odwrot - no oczywiście , że im wiecej tej pracy tym lepiej bo głowa skupiona jest na innych kwestiach hehe
jasmina19
29 stycznia 2022, 08:26Spoko, wiedziałam że to było przejęzyczenie😀