Witajcie Żabki!
Już od dłuższej chwili zastanawiam się co Wam dziś napisać i nie mam pojęcia. Nic się od wczoraj nie zmieniło. Dieta ?prawie ? zachowana, ćwiczeń brak? Ojoj, bierz się leniuszku za robotę bo nigdy nie skończysz z tym dietkowaniem?
Robiłam wczoraj gołąbki, ale z kaszą gryczaną zamiast ryżu i wyszły całkiem, całkiem. Nie są kaloryczne więc od wczoraj na obiad i kolację będę jeść gołąbki, hi hi, aż będę miała ich dość.
Dzisiejsze menu:
I śniadanko: Wasa + twaróg chudy + kiełki rzodkiewki + jogurt naturalny.
II śniadanie: Jabłko
Obiad: Gołąbki
Kolacja: Gołąbki
Teraz jeszcze wskoczę na chwilkę do sklepu , a po tym biorę się za przeglądanie Waszych pamiętników?
Buziaki!!!
Trochę wiosny na koniec!!!