Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Sympatyczna , uśmiechnięta ale nieśmiała i zakompleksiona ale pragnie nawiązać znajomości oraz się odchudzić dzieląc się sukcesami.Pragnę się zmienić najchętniej przejść metamorfozę.Obecnie ważę 75kg chciałabym choć do 11 marca( bo wtedy mam urodzinki ) i chciałabym ładniej wyglądac schudnąć 5-6kg moje gg 3592502 TRZYMAM KCIUKI ZA WSZYSTKICH

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 98059
Komentarzy: 802
Założony: 27 stycznia 2007
Ostatni wpis: 11 marca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
celka07

kobieta, 42 lat, Kielce

165 cm, 76.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 października 2009 , Komentarze (5)

 Tak mogę to stwierdzić, że dziś dietka super może tak nie do końca ale jestem z siebie bardzo zadowolona. Bo tak ogólnie to dziś zjadłam rano 2 łyżki pl. owsianych+ łyżka itrębów z gorącym mlekiem i tyżka miodu +czarna kawa, później 2 jabłka i 2 jajka na twardo, 2 pomidory, serek wiejski i jabłko a jak do domu wróciłam to zrobiłam surówkę z pekińskiej z kukurydzą, pomidorem, czerwoną papryką i do tego olej z musztardą i trochę jej zjadłam resztę na jutro zostawiłam to chyba nie tak źle co?

Dziś się ważyłam i wyszło 74 kg porażka a było tak pięknie, ostry reżim mnie czeka przez 2 tygodnie tylko pomiarów nie zrobiłam a oto moje fotki.

19 października 2009 , Komentarze (4)

 Od teraz już jestem na dietce trochę zrozumiałam to wszystko ale co dziś zjadłam to samą siebie przeszłam poćwiczę trochę jakieś 200 brzuchów zaraz zrobię i jakieś przysiady to Wam obiecuję, abyło tak pięknie i to wszystko spaprałam. Jutro zrobię zdjęcia i pomiary i umieszczę a następne do porównania 30 albo 31 października, Obiecuję i idę ćwiczyć. A Wam powodzenia życzę. Papatki

15 października 2009 , Komentarze (7)

 Nie wyobrażacie sobie jaką miałam ochotę się ożreć że aż tak się wyraże i dokonałam tego jedyne pocieszenie to to że nie tknełam słodyczy. Jedyne słodycze jakie jem to tyżka miodu rano do płatków owsianych a od poniedziałku nic słodkiego nie tknełam. Ale muszę naprawdę mało jeść i ćwiczyć to podstawa. Wiem że w ten weekend może się nie udać z dietką i ćwiczeniami ale obiecuję, że od poniedziałku reżim przez 2 tygodnie.

14 października 2009 , Komentarze (1)

 Choć dziś pogoda nie najpiękniejsza to nawet mi nastrój dopisuje i Wasze komentarze też się do tego przyczyniają bo ich trochę otrzymałam. Wczorja trochę pocwiczyłam dziś jakoś nie mam nastroju zaraz idę się myć i wysmaruję się kremem wyszczuplająco rozgrzewającym z Evelin super jest i na ta porę roku wsam raz i widzę że skóra już inna jest. Muszę nie dać się depresji i na wszeklie sposoby wieczorem szukać zajęcia aby się nie nudzić i wieczorami nie jeść lepiej sobie poćwiczyć. Pozwiem w tajemnicy, że w weekend planuję wypad do Krakowa do koleżanki i na imprezkę pójdziemy oby tylko nie zapeszyć. Pozdrawiam trzymajcie się cieplutko :)))

12 października 2009 , Komentarze (9)

 Ciężko się do tego przyznać ale przytyłam czuję po sobie na wadze było 73 a może nawet 74 a wszystko przez to że jem słodycze i sobie pofolgowałam nie dobrze. Przeczytałam ostatnio w jednym z pamiętników co jadła jedna z Was i schudła i ja od dziś też reżim narzucam i 5 małych posiłków staram się zjeść i po 19 nic nie jem bo pracuję do 18 to nie mam jak inaczej. Dziś już zjadloam płatki owsiane z mlekem i słonecznikiem i troszkę sera białego to tego = kawa bez cukru ale z mlekiem.Od 2 dni robię 200 brzuchów wieczorem i dziś w planach mam dużo poćwiczyć. Miłego dnia dla wszystkich !!!!!!

6 października 2009 , Komentarze (6)

 Tak obiecywałam sobie, że będą wpisy codziennie a tu co jak człowiek się załamie z dietką to mu się nawet nie chce do tego przyznać tak wszystkim bo wstyd. Więc teraz się przyznaję, że mi wstyd i postaram się poprawić i nie jeść słodyczy bo ostatnio straszną miałam ochotę na słodkie chyba przez to, że mi się kobiece dniu zbliżają. Od dziś nie jem słodkiego - postanowione.

A co u mnie a no żadnych zmian staram się nie wpaść w doła, dietkować i od dziś regularnie ćwiczyć w domu.

29 września 2009 , Komentarze (5)

  Witajcie moje Kochane przynajmniej Wam mogę się zwierzyć bo o zgrozo nie mam z kim rozmawiać. Jak pisałam ostatnio pofolgowałam w jedzeniu ale od wczoraj reżim zastosowałam i wczorajszy dzień i dzisiejszy super postanowiłam że do 9 taki reżim ostry sobie zrobię. A dziś jeszcze ćwiczonka zrobię i oki.

Kochane łapię doła a właściwie depresję, staram się ze wszystkich sił walczyć z tym ale nie daję rady, nie mam bodzca żeby mnie dopingowało, że się trzeba z kimś spotkać jakoś ładnie wyglądać tak bardzo siebie nienawidzę i często myślę że dobrze byłoby nie istnieć na tym świecie. Nie wiem czy mnie rozumiecie ale dla mnie samotność jest okropna:(((((

28 września 2009 , Komentarze (2)

 Witam Was moje kochane muszę przyznać z ręką na sercu że trochę od czwartku odbiegłam od diety ale od dziś wróciłam z powrotem jak narazie nie bylam się ważyć dopiero to uczynię jutro. Ale pochwał dostałam że schudłam i że laska się ze mnie robi aż byłam dumna jak paw. A i wyobraźcie sobie że w sobotę byłam na disco z czego się ucieszyłam był tam chłopak który mi się podoba i rozmawiałam z nim i nawet z nim w parze zatańczyłam parę kawałków. Poprostu czułam się wspaniale i super mi się z nim tańczyło tylko jest młodszy o 3 lata to jest najlepsze.  Ciekawe czy coś z tego będzie oczywiście nie mamy do siebie numerów nie myślcie, że numerami się wymieniliśmy poprostu to była taka luźna gadka. Pomimo tego, że to trwało chwilę to dla tych chwil warto żyć .....

23 września 2009 , Skomentuj

   

 

Moje aktualne zdjęcie

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.