Tak mogę to stwierdzić, że dziś dietka super może tak nie do końca ale jestem z siebie bardzo zadowolona. Bo tak ogólnie to dziś zjadłam rano 2 łyżki pl. owsianych+ łyżka itrębów z gorącym mlekiem i tyżka miodu +czarna kawa, później 2 jabłka i 2 jajka na twardo, 2 pomidory, serek wiejski i jabłko a jak do domu wróciłam to zrobiłam surówkę z pekińskiej z kukurydzą, pomidorem, czerwoną papryką i do tego olej z musztardą i trochę jej zjadłam resztę na jutro zostawiłam to chyba nie tak źle co?
Dziś się ważyłam i wyszło 74 kg porażka a było tak pięknie, ostry reżim mnie czeka przez 2 tygodnie tylko pomiarów nie zrobiłam a oto moje fotki.
karolincia91
21 października 2009, 21:59miło poznać :) to trzeba coś z tym zrobić, ja zaczynam się martwić że to wszystko nadrabiam :/ ale uda nam się na pewno :) miłej nocki :*
Cutie.
21 października 2009, 13:05Napewno dasz rade dojsc do wymarzonej wagi!
fiocca
20 października 2009, 21:47proponuje dac zdjeica na lodówke, jako motywator :)
antek1
20 października 2009, 21:17a jesli chodzi o to co zjadłas to połowa tego co zapewne ja dzis pochłonełam. Praca i stres z nią związany nie pozwala mi panować nad tym co jem...ale u Ciebie gites. Czyżby kopenhaska....
nikoleczka
20 października 2009, 20:59Na pewno szybko sobie z tym poradzisz.... Patrząc na fotki stwierdziłam że masz bardzo podobną figurę do mojej z tym że ja mam ogromniasty brzuch... Będę cię częściej odwiedzać... Pozdrawiam!!!