Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Po weekedzie :)))
28 września 2009
Witam Was moje kochane muszę przyznać z ręką na sercu że trochę od czwartku odbiegłam od diety ale od dziś wróciłam z powrotem jak narazie nie bylam się ważyć dopiero to uczynię jutro. Ale pochwał dostałam że schudłam i że laska się ze mnie robi aż byłam dumna jak paw. A i wyobraźcie sobie że w sobotę byłam na disco z czego się ucieszyłam był tam chłopak który mi się podoba i rozmawiałam z nim i nawet z nim w parze zatańczyłam parę kawałków. Poprostu czułam się wspaniale i super mi się z nim tańczyło tylko jest młodszy o 3 lata to jest najlepsze. Ciekawe czy coś z tego będzie oczywiście nie mamy do siebie numerów nie myślcie, że numerami się wymieniliśmy poprostu to była taka luźna gadka. Pomimo tego, że to trwało chwilę to dla tych chwil warto żyć .....
rogatyaniol
29 września 2009, 00:06wspaniale czuc sie dobrze :) i poznawac nowych mezczyzn :) ciesze sie ze usmiech u Ciebie 3maj sie dzielnie z dietka :D
fiocca
28 września 2009, 21:14wtedy czujesz się pięna i seksowna i czujesz,że dieta ma sens, a życie nie jest takie złe :) dobrze,ze tyle pochwał, na pewno Cię motywują :)