w wodzie , 1300 m w 45 min może być :D dzisiaj nie było młodzieży sportowej, więc się pięknie, spokojnie płynęło, 50 popłynęła na plecach ale jednak ramię się odzywa więc zostanę przy kumaku nizinnym, teraz śniadanie, a potem małż mnie podrzuci do bidy, wkurza mnie to chodzenie do nich, na zasiłek nie zasługuję, pracy mi nie znajdują , paranoja , jak większość w naszym kraju. Dobra nie marudzę, zjadam i idę się pindrować :D miłego początku tygodnia
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.