koszyczek z bułeczkami upieczonymi dla Paszczurów :D pszenno orkiszowe , własnołapnie wykonane dzisiaj udoskonalone bo posypane sezamem, chciało mi się rozbełtać jajo pomyziać skórkę i sypnąć na nią zdrowotnych ziarenek , oczywiście zgrzeszyłam i pożarłam godzinę temu jedną bułeczkę z masełkiem .
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
moderno
22 maja 2015, 21:58Mimo , że jestem po kolacji to na taką bułeczkę mam chęć
Beata465
22 maja 2015, 14:18Jak to mówią ...praktyka czyni mistrza :D:D teraz już porcje same się łapią w paluchy :D nie trzeba mierzyć ani ważyć :D Miłego popołudnia
-Emma-
22 maja 2015, 14:14piękne ci wyszły :) pozdrawiam
Beata465
22 maja 2015, 12:45i takie są :D a już kilka osób się nabrało, że to piekarniane :D Paszczury przyjadą zjedzą, a czego nie zjedzą, wywiozą jutro do akademika , na pewno mi nie zgnije :D Wiem, wiem...ja mam po prostu fajny sposób, ale nauczyłam się go z biegiem czasu, raz w tygodniu zakupy żarełekowe (no czasem wywlokę się na targ jak chcę mieć np. świeżutką truskawkę) a tak...alergia na markety , nienawidzę do nich chodzić, nienawidzę stada ludzi, którzy pędzą przed siebie nie bardzo wiedząc po co im to ...i w ten sposób kasa którą wydębię od małża jakoś starcza :D Pozdrawiam cieplutko
NewShape2017
22 maja 2015, 12:45Bułeczki wyglądają cudnie.
Beata465
22 maja 2015, 12:46zapraszam na degustację :D ew. mogę upiec i wysłać ;)
NewShape2017
22 maja 2015, 12:41Witaj. Mnie nauczyli że kasa na drzewie nie rośnie a i tak wpadłam w pętle. Ale honorowo chcę Sama się z niej wydostać bo mi wstyd prosić o pomoc.
araksol
22 maja 2015, 12:38no i smacznego. Troche to kalorii ma ale smakowicie wygląda...