Witam w tytule emocje a winno być brak panowania nad emocjami. Jestem jakąś nerwowa. Mąż rano poprosił o nazwę nawozów pod tuje jakie zalecił ogrodnik i nie mogłam znaleźć kartki. Udało się i już miałam przeczytać to mnie zaczął popedzac więc kartka została podarta na drobniutkie kawałeczki. Sama dostrzegam że z moimi emocjami coś nie tak. Oczywiście karteczki schowałem do szuflady i jak męża nie będzie to złożę jak puzzle. Zimne dni powodują że mało jestem na powietrzu przedwczoraj zrobiłam z kijkami 9 km ale wczoraj już tylko 2.5. Dziś zbiorę się i może zrobię trochę więcej. Mam fajna siłownię na powietrzu przy szkole i nie mogę się też zmobilizować. Zakładamy na domu fotowoltaike. Może to mnie podświadomie denerwuje. Ja bym chciała sprzedać obecny dom i kupić bliżej Gdańska by być bliżej rodziny syna na starość nic nas tu nie trzyma no może tylko teściowa ktora mieszka osobno ale to trudny temat. Inwestowanie w dom który być może sprzedamy to słaba inwestycja. Chociaż stabilizacji finansowej przy naszych rządzących trudno się spodziewać. Nie wiem co robić rozmowy z mężem są trudne. Pozdrawiam
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.