Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Julka19602

kobieta, 64 lat, Włocławek

164 cm, 81.50 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

2 marca 2021 , Komentarze (5)

W tytule dałam zapytanie czy aktywność jest bezpieczna zewzględu na fakt że niektóre osoby dostają zawału w trakcie aktywności.  Ja maszeruje z kijkami codzienne od 6- 8 km nie powiem ze na koncowce maszerowania jest mi lekko ale nie chce odpuścić do tego dochodzi jazda rowerem W marcu podjęłam wyzwanie codziennie w dwóch startach po ok 15 lub 20 kilometrów.  Jadąc na rowerze też robię się czerwona jak burak myślał że po miesięcznej jeździe będzie lepiej ale narazie jest jak jest. Nie widzę dla siebie innej aktywności nie lubię ćwiczyć. Może jak zgubie jeszcze z 10 kg będzie lepiej. Posiłki w mniejszych ilościach mi wystarczają dziś i jutro pstrąg pieczony w folii z masełkiem cytryną i koperkiem uwielbiam.  Zauważyłam że jem dużo mniej potraw z mięsa. Szkoda że pogoda zafunduje nam znowu chłodne dni oby było chociaż słońce. Do miłego. 

1 marca 2021 , Komentarze (11)

Powitalam marzec z wagą 81.5 kg jest nieźle:-) od 5 stycznia zgubione 7.5 kg w tym były tygodnie bez utraty kg. W marcu chciałabym zgubić między 4 a 5 kg. Powitam więc 7 i oby tak dalej. Z posiłkami nie mam problemów jak sobie postanowiłam że mus dobrze wyglądać to działam jest mniej na talerzu i żadnego podjadania. Rower stacjonarny się sprawdza i dziennie ok 20 km jest niestety gdy kolana trochę bardziej bolą to dzień bez jazdy. Kijki będą też w marcu jedyne zachwianie założeń w dniach kiedy będę u dzieci. Zaczyna się ciepło i będę babcią do pomocy na telefon. Wczoraj kupiłam wczasy w Juracie od 1 do 15 sierpnia córka będzie z dziewczynkami to będziemy spędzać czas razem. W Juracie będę bez męża dla niego 2 wyjazdy w sezonie nad morze to za dużo. Wyjazd w czerwcu do Kołobrzegu wspólny od 19 do 27. Weszłam na stronę opinii o spa do którego jedziemy i było sporo komentarzy negatywnych. Mam nadzieję że do naszego przyjazdu lepiej ogarną pracę w obostrzeniach bo na pewno koronawirus nas nie opuści tak szybko. Może będziemy mieli szczęście i do tego czasu się zaszczepimy. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę wielu słonecznych dni i wspaniałego aktywnego marca. Buziaki.

🙂

26 lutego 2021 , Komentarze (4)

Tak tak rozpusta kulinarna pozwoliłam sobie dziś za dużo po przyjeździe syna stwierdziliśmy że może zrobimy chrusciki nie było okazji spotkać się w karnawale to może dziś.  Tak że zrobiliśmy całą miskę chruscikow i niestety nie mogłam się oprzeć uwielbiam ciepłe pochłonęłam 6 sztuk wyszły wspaniałe. Upiekłam rano szarlotkę ale tu nie uległam pokusie. Słodkości popakiwalismy dla syna,  teściowej i tylko zostawiłam dla męża jedna patere. Pozostałe jedzenie to 1/2 grachamki z pomidorem a pozostała  połówka z serkiem almette i łososiem.  Na obiad i kolację przed chwilą zjadłam karbonare z całej cukinii pyszne. Aktywności dziś nie było może wieczorem na filmie przyjadę się na rowerku. W poniedziałek nie wyjeżdżam do wnusi gdyż zarazila się koronawirusem  od pani w przedszkolu. Oby tylko bezpiecznie przeszła i nie było powikłań. Jutro może więcej aktywności bo dom mam na glanc ogarnięty.  W niedziele ważenie planowana waga 82 i chyba taka będzie nic nie gubię kg od tygodnia. Może w marcu znowu rusza spadki. Pozdrawiam.  Miłego weekendu życzę. 

25 lutego 2021 , Komentarze (3)

Wczoraj z rana wybrałam się na rynek niestety był zamknięty myślałam w pierwszym momencie że to obostrzenia pokowidowe, dopiero po chwili się zorientowałam że to środa a nie wtorek. Jutro więc muszę się wybrać jeszcze raz. Nie mogę spać w nocy i ciężko mi się wstaje rano. Najlepiej mi się wtedy posypia. Dziś dzień kulinarny robię gar fasolki po bretońsku do zamrożenia dla syna reszta dla nas oraz na trzy domy rybę po grecku. Fasola gotowa jeszcze teraz ryba. Pogoda cudna umyłam głowę i muszę odczekać z 2 godzinki by wyjść na kijki. W czapce juz za ciepło a fryzura była w nieładzie. Dzwoniłam też do ogrodnika by przyszedł i poprzycinal rośliny na wiosnę jest około 80 tuj oraz 3 drzewa. Mam też  rozlozyste tuje i chciała bym je jakoś uformować i przeswietlic nie wiem czy się tego podejmie zobaczymy. Mąż pracując teraz poza domem nie jest tego w stanie ogarnąć resztę prac w ogrodzie będę robić sama nasadzenia kwiatów jednorocznych i pielenie to moje obowiązki które bardzo lubię.  Pozdrawiam. 

23 lutego 2021 , Komentarze (3)

Właśnie wróciłam z gabinetu medycyny estetycznej. Musiałam pojechać sama autobusem. Częstotliwość połączeń z mojej miejscowości i z powrotem to tylko 4  lub 5 kursów autobusu. Nie zdążyłam na połączenie powrót na 13.15 i musiałam czekać do 16.25. Niestety kawiarenki i restauracje zamknięte nie było się gdzie przechować i chodziłam z przymusu po sklepach. Efekty zabiegu zadowalające są lekkie zasinienia w miejscach iniekcji ale do niedzieli mają minąć. W poniedziałek jadę do Warszawy opiekować się wnusia zamknięte przedszkole koranowirus wśród personelu. Wnusia będzie miała robiony test na koronawirusa by mnie nie narażać.  Dziś aktywność musiałam zewzględu na zabiegi odpuścić.  Jutro postaram się podzialac więcej na dworzu. Pogoda zapowiada się wspaniała. Pozdrawiam

22 lutego 2021 , Komentarze (1)

Witajcie w piękny słoneczny ciepły poniedziałek. Dzisiejsza wagą 82.5 a było już 82.0 dietę trzymam tylko niestety mimo tabletek problemy gastryczne są nadal i to na pewno ma  wpływ na wagę. Nic to nie poddajemy się.  Posiłki 3 dziennie w mniejszych ilościach. Zauważyłam że ograniczenie mięsa dobrze na mnie wpływa nie czuję się wzdeta. Ruch jest wczoraj 8 km kijki i 16 km rower mniej niż założyłam ale nogi trochę bolą i nie chce przedobrzyc.  Dostałam od syna zamówienie na piątek by ugotować trochę zup w słoiki oraz fasolkę po bretońsku i rybę po grecku. Będę miała trochę gotowania , dziś kupiłam wszystkie produkty. Jutro mam wizytę w medycynie estetycznej idę dokończyć to co zaczęłam z twarzą.  Przeglądałam wczoraj w Internecie oferty spa nad morzem i powiem wam że w  moim sprawdzonym osrodku w  okresie w którym wskazywałam pokoi 1 osobowych brak. Musze zmienic chyba obiekt bo wyjazd na pewno w czerwcu na tydzień  Kołobrzeg. Może macie sprawdzone ośrodki wypoczynkowe to dajcie namiary okolice nadmorskie. Jest to tygodniowy samodzielny wypad. Pozdrawiam i miłego tygodnia życzę 

20 lutego 2021 , Komentarze (4)

Waga 82 czyli od momentu odchudzania 7 kg. Schudłam od ok 5 stycznia. Wynik zadowalający i wynika z mniejszych znacznie ilości jedzenia zero słodyczy  i wprowadzenia aktywności. Wczoraj miałam post tylko woda lub woda z cytryną jedynie na noc wypiłam mały actimel malinowy. Przez cały okres do świąt Wielkanocnych w piątki będę poscic jak powyżej.  Rano bolała mnie trochę głowa ale obyło się bez tabletek. Cały dom wysprzatalam wczoraj na dziś zostało mi wyprać swetry. Swetry zawsze piore ręcznie i dzięki temu nie jeden z nich ma już kilka lat. Pogodna cudna pozdrawiam Was serdecznie i idę na spacer z kijkami. 

18 lutego 2021 , Komentarze (3)

Witajcie wczoraj uległam owczemu pędowi czyli mimo śniegu bardzo obficie padającego powędrowałam do Biedronki. Miałam voucher na 15 zł stwierdziłam że szkoda by przepadł. Musiałam wydać 99 zł by go zrealizować i dokonałam nieprzemyslanych zakupów.  Po przyjściu do domu okazało się że 2/3 to słodycze. Sama nie jem a zakup na przyda się . Wydalam po promocji 105 zł. Znowu do stałam voucher ale tym razem nie skorzystam. Zdrowotne to trochę słabo dużo czytam by się czym zająć i strasznie bolą mnie oczy a rano są opuchnięte. Niech przyjdzie wiosna to będzie trochę pracy w ogrodzie. Pozdrawiam i miłego dnia 

17 lutego 2021 , Komentarze (4)

Witajcie kochani w śnieżny lutowy poranek. Śnieg sypie bardzo drobnymi płatkami ale gęsto. Utrudnia mi to maszerowanie z kijkami. Nie mam sniegowcow  tylko kozaki a one są dość śliskie. Kupienie obuwia dla mnie graniczy z cudem mąż mówi że moje stopki to jak raciczki mały rozmiar szeroka stopa i do tego wysokie przegubie. Trzymam się planów treningowych i w tym tygodniu 2 razy rower stacjonarny po 13 km oraz kijki 8 km. Przypomniałam sobie że na moje problemy gastryczne 2 lata temu lykalam Debutir i Debretin prze okres trzech miesięcy i mi pomogło.  Wczoraj kupiłam 1 specyfik a na drugi umowie się z lekarzem po receptę. Dostałam z ośrodka wypoczynkowego ulotki i zaproszenie na wypoczynek nad morzem muszę ustalić z dziećmi w jakich miesiącach będzie potrzebna opieka nad wnuczkami. Z najstarszą nie ma problemów i przyjeżdża do mnie sama. Ale 7 i 5 latka nie chcą przyjechać same. A chciałabym żeby rodzice odpoczęli a wnusie nauczyły się samodzielności.  Bardzo lubię wspólny czas z dziewczynkami . Ograniczone posilki są, trzymam sie 3 dziennie i to mi wystarcza. W okresie postu piatek bedzie tylko o wodzie i herbatkach ziołowych. Co myślicie o 1 dniowym dniu bez posiłków organizm nie zareaguje negatywnie? Na wagę kontrolnie wejdę jutro rano a tak tradycyjnie to w poniedziałek. Pozdrawiam i miłego dnia życzę.  Już nie mogę doczekać się wiosny mam namiastkę w domu w wazonach są tulipany można już kupić ładne i za przyzwoitą cenę jak na tą porę roku. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.