Witajcie mimo słońca na niebie jest chłodno bez swetra lub innego nakrycia na ramiona jest za zimno na dworzu. Wróciłam z zabiegów i zrobiłam po drodze zdjęcia jeziora przy którym mieszkam raptem 200 metrów od lini brzegowej. Jezioro jest w 2/3 części zarosniete dzikie ale to raj dla ptaków w tym roku mamy 7 rodzin gesich są już młode ale jakoś te rodzinki mało liczne jedna ma tylko 1 młode a bywały lata po 5, 7 młodych. Ale i tak piękny widok. Jest też sporo kaczek były 2 łabędzie ale w tym roku nie ma. Były duże ilości bażantów w kazdym roku ale niestety myśliwi tej zimy sporo ustrzelili mimo bliskich zabudowań. Ale i tak jest pięknie.
A ponizej ja autorka wpisów w pamiętniku.
Mam okulary mało twarzowe ale to już trzecie w ciągu roku. Mam wadę krotkowzrocznosci i w sklepach płacąc lub czytając etykiety zdejmuje okulary na blat w sklepie lub przy kasie i w ten sposób tracę okulary. Te obecne kupiłam na szybko i są mało ciekawe. W czerwcu muszę kupić fotochromy z ochroną przed słońcem to wybiorę bardziej twarzowe. Dziś bedzie rower i ćwiczenia ale po południu czekam teraz na pana by naprawił domofon lub go wymienił. Miłego dnia życzę:-).
mania131949
20 maja 2021, 20:40Autorka wymiata, a jeziorko też piękne . Pozdrawiam :-)))
Julka19602
21 maja 2021, 06:58Dziękuję Maniu. Pozdrawiam i miłego dnia:-))))
dorotamala02
20 maja 2021, 17:12Śliczna z Ciebie babka, dobrze że się odważyłaś nam pokazać. Masz piękną okolicę ,jeziorko, chlupiąca woda to miły azyl do wypoczynku. A jak z rehabilitacją ,dało się przełożyć? Pozdrawiam:)))
Julka19602
20 maja 2021, 18:20Dziękuję za komplement wydaje mi się że jesteśmy bardzo podobne do siebie wiek uroda podejście do życia. Miło spotkać bratnia duszę 😀. A rehabilitacja bez problemu przełożona. Pozdrawiam:)))