Zaczynam Nowy tydzień w pozycji horyzontalnej. W piątek dopadło mnie przeziębienie zaczęło się od opuchnietego gardła. Gorączki brak ale jestem osłabiona i jest kaszel. Dziś polopiryna rutyna miód i cytryna, poleże jeden dzień w łóżku. Szkoda bo pogoda cudowna. Miałam mieć szczepienie przeciw grypie ale początek infekcji zmiwelowal plany. Mąż się zaszczepil a ja zrobię to w przyszłym tygodniu jak wydobrzeje. Mam kompulsywne skłonności do jedzenia wyraźny brak zajęcia. W październiku remont u teściowej to i będzie mniej czasu na podjadania. Zajrzałam też na kolejke oczekujaca na skierowanie do sanatorium i może za 2 miesiace się złapie oby tylko nie było powrotu pandemii. Pozdrawiam i jesiennego ciepłego słonka Wam życzę:-)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.