Witajcie. Wielokrotnie zawiodłam się na ludziach. Nie dotrzymywali danego słowa i mimo to nadal nie tracę nadziei że ludzi słownych jest więcej. Poszłam wczoraj zanieść kabel antenowy do mieszkania teściowej gdzie jest remont i co , Pan fachowiec pomalowal sufit w maleńkim pokoju i kuchni i poszedł w sina dal. Rozgardiasz niesamowity nie wiem jak on ogarnie to do piątku . Dziś idę tam i będę malowała ramy lustra i obrazów na inny kolor to może jak przyjdzie ruszy z robotą. Miał kupić farby do kaloryferow nie kupił mimo że dostal pieniądze sama wczoraj kupiłam w obi tylko że musiałam dźwigać bo nie mam samochodu. Porażka w piątek przywóz mebli i sprzętów do kuchni i pokoiku nie wiem gdzie to postawię. Płakać mi się chce, a jeszcze po wykonaniu prac remontowych mycie okien i kafli. Jest 3 w nocy a ja spac nie mogę. Mam nadzieje ze u Was spokojniej. W tym tygodniu wiecej slonca i cieplej to zycze jesiennych spacerow w otoczeniu darow jesieni. Cudnie na drzewach a i spadaja kasztany lubie takie widoki. Pozdrawiam.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.