Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Julka19602

kobieta, 64 lat, Włocławek

164 cm, 81.50 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

16 listopada 2022 , Komentarze (5)

Przesyłam Wam ciepło płynące z kominka w ten zimny dzień listopada. Wróciłam z zajęć relaksacyjno tanecznych i z prelekcji " jak dbać o skórę".  Byłam w domu o 14.30. Po drodze odwiedziłam czytelnię po remoncie , swietnie przygotowana dla czytelników tylko mało jest kolorowej prasy i czasopism. Ksiazki to poczytam w domu w czytelni wolałam prasowke. Ale cos sie wybierze z oferty. Wychodząc z domu rano a majac rozstrzelone zajecia czasowo trzeba się gdzieś przechować w te zimno. Latem bym zrobiła spacer z kijkami. Dziś było rozciąganie i nadal kiepsko mi idzie nie przypuszczałam że jestem tak sztywna, a i utrzymanie równowagi jest kłopotliwe. Trzeba ćwiczyć. Tydzień mam bardzo wypełniony zajęciami, a i pomagam gdy trzeba sąsiadce. Kulinarnie zamarzyłam o łazankach i właśnie gotuję. Będą takie bardziej postne z kiszoną kapustą, cebulą i majerankiem. Będąc w sklepie medycznym pani poleciła na bolące kolana pić żelatynę z sokiem ananasowym. Kupilam niestety nektar, soku nigdzie nie spotkałam. Spróbuję, by było skuteczne potrzeba systematyczności. Miłego popołudnia.:))

14 listopada 2022 , Komentarze (1)

80.00 . Zaprzepaściła 5 kg uzyskane w sezonie letnim.😂😂🤣🤣😂

14 listopada 2022 , Komentarze (5)

Fajny poranek listopada. Temperatura na dworzu łaskawa, jeszcze nie włączyłam ogrzewania podłogowego. Szkoda energii elektrycznej. Wystarczy palenie w kominku. Niestety są klimatyczne ozorki ognia, a z drugiej strony sporo brudu nie wspomnę już że przy takim paleniu ściany i sufity też częściej wymaga malowania. Polowa listopada i nic nie uzyskałam w listopadowym postanowieniu zrzucenia 3.5 kg. Niby wszystko zależy ode mnie, a trudno zrealizować. Mój lekarz powiedział że nie należy gotować smacznie i ładnie bo to wzmaga nasz apetyt. Ja tak nie potrafię. Od dziecka lubiłam dobre jedzenie acz proste i musialo być ładnie podane. MUSZĘ ZGUBIĆ CHOCIAŻ 2 KG.  Może więcej ruchu pomoże. Trzymajcie kciuki.

12 listopada 2022 , Komentarze (4)

Apetyt dopisuje. Organizm pragnie zgromadzić tłuszczy na zimę. Dziś racuchy z jabłkami by nie jeść ciasta. Dostałam skrzynkę jabłek takich na sałatki i na przetwory. 

Wyszło sporo, muszę się podzielić by nie zjeść wszystkich. Miłego dnia.

11 listopada 2022 , Komentarze (7)

Dzisiaj w tej karczmie jadłam pyszną gęsine faszerowaną oraz cielęcinę w białym winie z kaszą i buraczkami i pieczonym jabłkiem. Troszkę poszalałam ale po 3 godzinnym pobycie w wodach termalnych w Uniejowie apetyt wzrósł a i był powód świętowania na Świętego Marcina. Pięknie spędzony dzień z mężem i to był jego pomysł.

10 listopada 2022 , Komentarze (7)

Witam bardzo wczesnym rankiem. Noce nadal mam nieprzespane. Będę musiała spróbować melatoniny 5. Wczoraj byłam na spacerze z małym sąsiadem. Cudowne uczucie znowu spacerować z wózkiem. Spacer na rynek mojego miasteczka i zachwycił mnie widok kwitnących nadal dali.

Były jeszcze białe, lecz wymagały oczyszczenia z połowy przekwitłych kwiatow by się ładnie prezentować, ale odpuszczono już pracę z kwiatami oczekując zimy, a szkoda bo są nadal pięknie kwitnące. W ogrodzie nadal róże mają pąki kwiatowe. Nie wiem czy je już nie poscinac i ochronić kopczykami krzewy na zimę. Spacer trwał ponad dwie godziny i niestety musiałam przed chwilą łyknąc olfen uno. Kolana i stopy strasznie bolą a dziś zajęcia relaksacyjno taneczne. Słyszałam kiedyś że okłady z liści kapusty przynoszą ulgę. Mam pytanie czy ktoś z was to stosował. I jak to zrobić by były efekty?  Chwytam się wszystkiego, bo co raz trudniej mi się poruszać bez bólu. 11 listopada mąż zaproponował termy w Uniejowie. Jeżeli uda się kupić bilety dziś przez Internet to pojedziemy. Mamy ok 150 km daleko, ale spędzenie w jakimś spa 3 dni to niestety na ten moment zbyt kosztowne. W listopadzie zbyt dużo było  nieplanowanych wydatków. Zbliżają się święta Bożego Narodzenia i jeszce nie wiem czy dzieciaki przyjadą do nas czy do rodziców małżonków. Ja staram się planować z wyprzedzeniem ale niektórzy wolą iść na żywioł. Życzę spokojnego i miłego spędzenia długiego weekendu.:)

7 listopada 2022 , Komentarze (25)

Wczoraj jak już pisałam byliśmy u teściowej. No i zalała mnie kilkoma komentarzami. Dwa z nich zacytuję. Jak z kilo jeszcze przytyjesz to się w kieckę nie zmieścisz. A sukienka wyjściowa kupiłam na wesele 5 lat temu gdy ważyłam z 5 kg wiecej leżała swobodnie fajny krój. Drugie ale liche kwiaty kupiłaś. Zerwałam z własnego  ogrodu na stół róże by zrobić bukiet do wazoniku nie przeszkadzajacy i nie za wysoki. Roże na prawdę pięknie.Nie wspomnę o minach i innych docinkach. Nie wiem czym sobie zasłuzyłam na takie złośliwości. Reasumując wywołują one już u mnie śmiech. Mąż też to dostrzega i karze nie przejmować się.

6 listopada 2022 , Komentarze (9)

Witam w niedzielne popołudnie. 

Zrobiłam na dzisiejszy deser malinową chmurkę. Ciasto wyszło pyszne tylko trochę dla mnie za słodkie. Spód zrobiłam z ciastem owsianych i herbatników z masłem za słodkie. Następnym razem dam biszkopty. A i do bezy mniej cukru. Wszystkim co prawda smakowało. Zaserwowalam na talerze by zmniejszyć słodycz deseru świeże maliny i borowke amerykańską. Był też uroczysty obiad z okazji imienin teściowej. Chcieliśmy zrobić uroczysty obiad u mnie, ale wolała u siebie i z całym majdanem  garów i półmisków jechaliśmy do niej. Nie mogłam założyć spódnicy którą zwężyłam. Znowu bioderka szersze. Niestety po takim gotowaniu potraw część zostaje i je zjadłam przez tydzień bo nie ma komu. Mam zajęcia na UTW ale obiecałam sąsiadce zająć się maleńkim synkiem w czasie ślubowania w przedszkolu córeczki. No trudno wole pomóc sąsiadom. Pójdę na pozostałe w innych dniach. Nie mogę się zmusić do jazdy na rowerze stacjonarnym, a tak świetnie mi szło wiosną i były efekty. Kupilismy drewno do kominka za 3 metry 1700.00 zl. Spore koszty dla wszystkich za ogrzewanie tej zimy  Pozdrawiam i miłego tygodnia. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.