No jakie mogły by być???...oczywiście ,że ambitne:)))
Unikam jak ognia słodyczy!!!!!!
Chodzę dalej na siłownie, w poniedziałki i czwartki......
W pozostałe dni ,ćwicze w domu choć 20 min dziennie ??????
Waga spada.....choć pare deko:)))
No cóż pogadamy....rozliczymy... za tydzień:))