Pamiętnik odchudzania użytkownika:
dietetyczkadietuje

Aktualnie jestem zaangażowana w fajny projekt dot. procesu odchudzania :) Może któraś z was będzie chciała wziąć udział w projekcie i schudnąć z nami. Niestety nie mam czasu dosłownie na nic ! Jednak nie zapominam o posiłkach oraz aktywności fizycznej. 

Obiecuje, że zaglądnę w wolnej chwili.

Poranne wstawanie idzie mi coraz gorzej.... Najgorzej wstać, a później to już idzie :) Dzisiaj rozpoczynamy wielki post - właśnie postanowiłam, że przez 40 dni nie będę piła alkoholu. Wczoraj i przed wczoraj pisałam art. dot. zdrowego stylu życia oraz dietetycznych przyczyn nadwagi i otyłości, a dzisiaj mam zamiar jeszcze napisać o psychologicznych aspektach otyłości... Miłego dnia ;) 

Dzień 37

- Ś: Bułka z serem feta o oliwkami

- II Ś: Jabłko i jogurt 300g

O: Naleśniki ze szpinakiem 3 szt

P: Pomarańcze 

K : Zupa krem z zielonego groszku

Dzień 38

- Ś: Płatki owsiane + 2 szt kiwi

- II Ś: Kanapka z twarożkiem i warzywami

O: Schab ze śliwką, surówka, ziemniaki, surówka

P: Orzechy włoskie

K : Zupa krem z zielonego groszku

Dzień 39

- Ś: Bułka z pastą jajeczną i warzywami

- II Ś: Galaretka z owocami

O: Schab ze śliwką, surówka, ziemniaki, surówka 

P: Orzechy włoskie

K : Sałatka z jajkiem i brokułami 

Ćwiczenia 37 - 39

- spalonych 400 kcal

Nie szkrabie wam dzisiaj co tam jadłam :) Powiem wam ostatnio ważyłam się się i moja waga mimo sesji i opisanych niżej posiłków - jest dalej na takim samym poziomie.  W czwartek zjadlam 2 pączki - bez wyżutów sumienia. Dzisiaj mam zamiar przygotować sobie troszkę materiałów z angielskiego na następujący tydzień - mam prlblem z użyciem czasu past simple i continous... A później też biore się za wykonanie ćwiczeń , przygotowanie zadań dla moich pacjentów oraz za czytanie książek :)

Miłej niedzieli !

Witam w Poniedziałek :)

Jestem już po egzaminach - czekam na wyniki jeszcze z jednego. Oceny bardzo dobre bo : 4,5 i 5 :) Teraz luty - moim lutowym postanowieniem jest regularna nauka angielskiego. Planuje dzisiaj odpocząć zaraz po powrocie do domku, poleniuchować i poćwiczyć. Chciała bym ze 4 razy w tygodniu przez okres lutego poćwiczyć callanetics oraz pupe ... Dzisiaj miałam chwilkę żeby zaglądnąć co u was :)

Dzień 27 :

- Ś: Bułka z jajkiem i warzywami

- IIŚ: 0,33 l soku oraz sałatka brokułowa

- O: Potrawka z kurczaka

- P: wafle kukurydziane

- K: Pomidorki 250g, Truskawki 250g

Dzień 28

- Ś: Pasztecik - nie było żywcem co !

- O: Zupa krem z soczewicy

P: Bułka z serem i jakiem

K: 2 Piwka Warki cytrynowe 

Dzień 29

- Ś: Bułka z pastą jajeczną i warzywanu

- IIŚ: 0,33 l soku oraz sałatka warzywna

- O: filet z kurczaka z surówką i ziemniakami

- P: Mandarynki 400g

- K: Kakao + płatki kukurydziane

Jutro i pojutrze dwa ostatnie egzaminy. Powiem wam, że psychologia społeczna była bardzo ciekawym przedmiotem. Potrafię teraz nazwać różne zjawiska występujące w społeczeństwie i poznałam techniki wywierania wpływu Cialdiniego. Niby niektóre rzeczy oczywiste a niektóre wyjaśniające / oświecające. W zeszłym roku podjęłam świetną decyzję - a mianowicie wybrałam studia, które dopełnią moją specjalizację i pomogą być lepszym specjalistą. Niestety większość moich kolegów i koleżanek (nie każdy)! po fachu nie uczy, nie edukuje, nie pomaga w zdobyciu umiejętność które pomogą utrzymać należną masę ciała – niestety nie uczą nas tego na studiach, a jeżeli ktoś nie jest dociekliwy to nie umie myć kompleksowym specjalistą.

Dostaje od moich czytelników wiele maili, staram się odpisywać na bieżąco. Nawet nie wiecie jak się cieszę jak dostane zwrotną wiadomość – dziękuje ! Udało się :) … Każdy sukces każdego mojego pacjenta jest moim sukcesem…

Tym czasem zabieram się do nauki. Zaglądnę do was w poniedziałek. Trzymajcie za mnie kciuki.. A tak w ogóle dziękuje, że jesteście i mnie wspieracie. Po egzaminach mam zamiar zabrać się za naukę angielskiego oraz za przygotowanie nowych materiałów dla moich pacjentów oraz przepisów. Muszę kilka książek przeczytać i nadrobić czytanie blogów. To m.in. oni blogerzy inspirują mnie do różnych ćwiczeń, do zrozumienia pewnych mechanizmów, które powodują tycie, problemy z utrzymaniem diety (czyli dlaczego rezygnujemy). Muszę również napisać kilka artykułów …. Luty będzie bardzo pracowitym miesiącem.

Dzień 24

Ś: Owsianka z jabłkiem + szkl. Soku

II: Bułka z serkiem wiejskim

IIIP: Sałatka z jajkiem

O: Kurczak curry

K: Mandarynki 400g

Dzień 25

Ś: Owsianka z bananem

II: Bułka z twarożkiem

IIIP: Sałatka z mozzarellą

O: Kurczak curry (przygotowałam na 2 dni)

K: Andruty z jogurtem

Dzień 26

Ś: Jogurt pitny owocowy

II: Jabłko i pomarańcza

IIIP: Sałatka z mozzarellą

O: Makaron ze szpinakiem

K: Piwko

Ćwiczenia 24 i 26 dzień:

- 400 kcal na rowerku spalone

Weekend minął ... Jeden egzamin do przodu...  Pozostały jeszcze 2 ... Moja głowa jest kwadratowa.... Jeszcze tydzień ... W lutym myślę zabrać się za moje pośladki... 

Również mam zamiar się zabrać za przygotowanie wiekszej ilości ćwiczeń motywacyjnych dla moich pacjentów.

Dzień 20:

Ś: 3 kanapki z jajkiem i pomidorem

II: Jogurt naturalny duży

O: Warzywa na patelnie + mięsko drobiowe

P: Banan

K: Sałatka

Dzień 21:

Ś: 3 kanapki z wędliną i warzywami

II: Jogurt pitny

O: kotlety z kaszy z warzywami

P: Budyń

K: Sałatka

Dzień 22:

Ś: Bułka z serkiem wiejski i warzywami

II: Jogurt pitny duży

O: Pierogi ruskie 10 szt,

P: Deser truskawkowy (jogurt + truskawki )

K: Sałatka

Dzień 23:

Ś: Bułka z pastą jajeczną

II: Jogurt pitny duży

O: Pulpety drobiowe z surówką i ziemniakami,

K: 1 kawałęk Pizzy

Ćwiczenia 20, 21, 23: 

- rowerek stacjonarny - 400 kcal

Dzisiaj stwierdziłam, że jestem osobą, która w aktualnym momencie swojego życia posiada mało stresu. Jednak przez te 1,5 tygodnia (czas trwania sesji ) troszkę wzrosło i objawia się podjadaniem - na szczęście moje postanowienie styczniowe (wprowadzam 1 postanowienie miesięcznie w życie)  jest niejedzenie słodyczy i nie objadam się nimi. Wiecie 1 czekoladka, czy batonik tylko chwilowo mi poprawi nastrój. Jednak aktualną formą (żywieniową) wyładowania stresu są wafle ryżowe - na szczęście paczka mnie zamuli, nasyci i uspokoi a ma 360 kcal, co w porównaniu z czekoladą jest o 1/4 kalorii mniej. Kolejnym atutem produktu jest niski IG co powoduje że nie chce mi się po "obżarstwie" zaraz jeść. W ten weekend czeka mnie jeden egzamin. Przygotowuję się ostro. Dzisiaj czeka mnie nocne zakuwanie, bo do domu dopiero się dotacham o 19.30 - czyli 13 godzin po wyjściu z domu. Mam w planach poćwiczyć, oczywiście z moimi notatkami :) 

Dzień 18 :

- Ś: Bułka z twarożkiem i warzywami

- IIŚ: Jogurt pitny 

- O: Sałatka

- K: Pierogi ruskie 10 szt.

- P: Wafle ryżowe 100g

Dzień 19 :

- Ś: Bułka z wędliną

- IIŚ: Jogurt pitny 

- O: Sałatka

- K: Spagetti 

- P: Wafle ryżowe 100g

Ćwiczenia - dzień 19 :

- 500 kcal spalonych na rowerze stacjonarnym

Jeszcze równe 2 tygodnie i zasób mojego wolnego czasu wzrośnie o 1000 % i więcej będe pisać.

Dzień 14

Ś: Owsianka 

II Ś: Bułka z mozzarellą

O: Ryba z surówką

K: Sałatka

Dzień 15

Ś: Kanapka z mozzarellą

II Ś: Deser truskawkowy (truskawki + jogurt naturalny )

O: Potrawka z kaszy jaglanej

K: Mini bagietka z masłem czosnkowym 

Dzień 16: 

Ś: Mandarynki 400 g

IIŚ : Maca  z twarożkiem i pomidorem

O: Pierogi ze szpinakiem

K: Sałatka

Ćwiczenia dzień 14 i 16 :

- 400 kcal na rowerki 

Nie mam czasu pomyśleć jak się nazywam a co dopiero co jem. Dzisiejsza waga 50,5 kg

Dzień 11:

Ś: Jogurt pitny 300 ml

II Ś: Bułka z mozzarellą

IIIP: Banan

O: Warywa na patelnie z mięsem 

K: Zupa krem z zielonego groszku

Dzień 12:

Ś: Jogurt pitny 300 ml

II Ś: Banan

IIIP: Sałatka

O: Kurczak curry z warzywami

K: Zupa krem z zielonego groszku  

Dzień 13:

Ś: Jogurt pitny 300 ml

O: Pierogi z serem

K: Mini tortilla z warzywami grilowanymi

Nie miałam czasu przez weekend na pisanie (byłam na uczelni). Na szczęście na uczelni mamy zdrowe posiłki:

Dzień 7 :

Ś: Jogurt 300 ml

II: Bułka z wędliną

III: Sałatka

O: Zupa krem z pomidorów

K: Sałatka

Dzień 8:

Ś: Precel 

IIŚ: Jogurt do picia

O: Zupa z soczewicy

K: Naleśniki z kremem z zielonego groszku

Dzień 9:

Ś: Bułka z pastą z jajeczną

IIŚ: Sałatka

O: Zupa po hindusku z mleczkiem kokosowym

K: Bułka 

Ćwiczenia dzień 7:

- 400 kcal spalone na rowerku