No dzisiaj powrót do diety pełną parą :) Smakowicie zgodnie z makro i zdrowo :)
Rano szybka pobudka, śniadanie bez węglowodanów i zupełnie inaczej się człowiek nastraja na cały dzień. Później praca, pyszne drugie śniadanko i ulubiona część dnia trening :)
Trening A1
-15min rozgrzewka chód pod górkę
-wyciskanie klatka 3x10x15kg PROGRES
-prostowniki na rzymskiej 3x12x5kg PROGRES
-biceps hantelkami z supinacją 3x15x4kg na strone w nast treningu myśle że przejdę na 5kg :)
-triceps uginanie ramion 3x15x9kg
-barki-wznosy w bok 3x12x3kg
-do tego brzuch i rozciąganie
Jedzonko:
1-jajecznica ser żółty light warzywa
2- placek-naleśnik owsiano nektarynkowy z dżemem i sosem karmelowym 0kcal (polecam w niewielkich ilościach bo wiadomo-sama chemia)
3-po treningu banan :D
4-wyszły mi 2 takie talerze, nie wiem jak to nazwać zupa jarzynowo kurczakowa z kaszą jęczmienną
podpłomyk z masłem migdałowym +
5- serek wiejski z pomidorem i chlebkiem przennym z masłekiem [omnomnomnom]
***UWAGA NIE WLICZAM WARZYW***
RAZEM: 1645kcal
B/T/W : 99g/61g/175g