Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Moncio

Dziś dzień bez treningu i szczerze musiałam sie powstrzymywać żeby czegoś nie porobić dzisiaj. Pomogła mi w tym ilość pracy którą musiałam dziś wykonaći mój szef, na którego cały dzień musiałam oczekiwać w gotowości, a w końcu wgl się nie zjawił. Gdyby nie on na pewno wpadłoby trochę rucu, jakiś rower czy przebieżka. 

Dzisiejsza micha:

1-płatki owsiane z kakao i jabłkiem a do tego płatki migdałów
2- serek wiejski, szczypiorek i pomidor (będzie ich dużo teraz bo w końcu sie doczekałam tych działkowych <3) do tego tost pszenny i TAK to jest masełko dokładnie 7g :D
3- kurczak pieczony zawijas z serem i papryką do tego kasza jęczmienna - moja ulubiona, i pomidorki te same działkowe <3
4- omlet : 2 żółtka 3 białka 20g mąki pszennej 10g mąki żytniej, orzechy włoskie, dżem truskawkowy niskosłodzony

Razem:    1663kcal          B:106g/W:168g/T:63g

Ciężki dzień dzisiaj, wyspałam sie i niby wszystko powinno być ok, przez okres wakacji zauważyłam że wystarczy mi 7 h do regeneracji i jeśli położe się około północy to wstanę bez budzika o 7. Jednak dzisiaj jakiś taki cięższy dzień, mniej sił ogólnie osłobiona byłam, nawet mój spalacz mi nie pomógł. Jest dopiero 20 a ja chyba zaraz się pójdę wykąpać i położe się do łózka ! Z tego powodu pozwoliłam sobie dzisiaj na małe szaleństwo w postaci batonika kinder country :D Zjadłam go przed treningiem i w sumie troche żałuje bo nie miałam czasu się niem podelektować, i może dlatego też takie ogólne osłabienie czułam? Wyrzut insuliny i człowiek od razu zmulony. Następnym razem muszę pamiętać żeby takie przyjemności sprawiać sobie w innej-ulubionej porze poobiadowej :D Nie wiem czy Wy też tak macie, ale największą ochotę na słodkie mam po obiedzie i to nie ważne jak bardzo najedzona po tym obiedzie jestem, nic bym "normlanego" nie wcisnęła, ale na słodkie mam oddzielny żołądek :D 

Dzisiejszy trening B1
rozgrzewka 20min chód pod górkę inc 5.5 
-przysiad ze sztangą 4x10x14kg
-wykroki chodzone3x10x4kg
-łydki 3x10
-unoszenie tyłka na piłce 3x10
-maszyna leg extension 3x10x18kg
-wyciskanie nóg na maszynie  3x15x27kg
do tego rozciąganie 
trening w sumie zajął mi 1h 

Dzisiejsza micha :
1-pyszny omlet z płatkami owsianymi i orzechami włoskimi w środku na wierzchu trochę dżemu i śliweczki
2-tu wpadło mi to kinder country i jeszcze 1 wafel ryżowy z 10g masła orzechowego
3-ryż basmanti, kura na oleju ryżowym z cebulką i sałatka: pomidor,mozzarella, sałata
4- to samo co wczoraj serek wiejski +awokado szczypiorek i dwa tosty przenne

Razem 1657kcal           B:101g/W:167g/F:65g

Czasu mam coraz mniej i staram się jak najbardziej aktywnie go spędzać dzisiaj z rana jazda na rowerze po mieście musiałam pokjechac na uczelnie załatwić wpis w sumie przejechałam jakies 12 km, szału ni ma ale się troszkę zmęczyłam, dotleniłam taką forme cardio mogę robić co dzień! 
Jeżeli chodzi o SUPLEMENTACJE: 
kupiłam sobie thermo speed extreme, i niby 2 kapsułki powinnam brać, ale zaczynam od jednej 30 min przed śniadaniem dała mi takiego kopa że byłam w szoku, do końca treningu mnie trzymało także super na plus ;-) jeżeli chodzi o efekt termiczny nie odczułam jakiegoś podwyższenia temperatury, nie wiem nawet czy ten suplement tak powinien działać. Zobaczymy czy pomaga "spalać fat"
Mam też jeszcze krem jakieś serum ujędrniające z TOŁPY ;-P wątpie żeby przyniosło jakiś niebywały efekt ale tez od dziś 1x dziennie zacznę stosować, dam znać jaki jest efekt. 

Na razie suplementacja wygląda tak: 
1- thermospeed extreme 1xdzień na czczo przed śniadaniem
2- flexit drink przed śniadaniem 10g
3-chrom 1xdzień po obiedzie

Później wpadła siłownia i trening A1

-10min rozgrzewka chód pod górkę
-ściąganie drążka do klatki 3x10x20kg
-wyciskanie klatka 3x8x15kg JEST PROGRES 
-prostowniki na rzymskiej 3x10x4kg
-biceps hantelkami z supinacją 3x12x4kg na strone JEST PROGRES
-triceps uginanie ramion 3x10x9kg
-barki-wznosy w bok 3x10x3kg
-do tego brzuch i rozciąganie 
w sumie godzinka treningu

Jeżeli chodzi o dzisiejsza michę:
1- owsianka z kakao (tym niesłodzonym) +jabłko śliwka i orzechy włoskie
2- jogurt grecki naturalny + orzechy nerowca + sunbites owocowe (30g)
3- kaszotto z kurczakiem, pieczarkami marchewką papryką żółtą i brokułem
4- serek wiejksi z awokado i 1 tost przenny ( mega pyszne połączenie!)

RAZEM: 1706kcal         B:99/W:170/F:70

Nigdy więcej nie pojade w dniu nóg na siłownie rowerem! Po siłowni zadzwoniła mama zeym zrobiła zakupy akurat wyszło tak że dużo szklanych rzeczy musiałam wieźć więc zakupy były ciężkie i ledwo wróciłam do domu :D ale przeciągnęłam te nóżki dzisiaj nieźle. Jutro już relax !
Trening B2
1.rozgrzewka bieg 7min
2. przysiad sumo 3x10x12kg
3.wykroki chodzone 3x10x4kg
4.unoszenie tyłka na piłce 3x10
5. prostowniki na rzymskiej 3x10x4kg 
6. plank/deska 3x45sek
rozciąganie
wszystko razem zajęło mi 1h

Micha dzisiejsza: 
1-jaglana śliwka wiórki kokosowe pokruszone orzechy nerkowca i mus jabłkowy
2-wczorajszy indyk ,makaron spaghetti pełne ziarno, marchewka, pieczarki, cebulka
3- jajecznica 2 jaja +białko jaja na na maśle klarowanym do tego pomidor i tosty pełnoziarniste
4- milka oreo zjadłam PÓŁ! nie zjadłam całej :D jestem z siebie dumna

Razem: 1734kcal          B:83/W:223/T:74

Hej dzieś dzień treningowy w postaci 50 min chodu pod górkę z utrzymaniem HR na poziomie 70%HRmax czyli tętno 140. Dieta trzymana wieczorem wpadło troszkę nutelli nawet więc mega sie cieszę :D Wliczone oczywiście w zapotrzebowanie. 

Micha: 
1- racuchy jabłkowe z mąką przenno żytnią smażone na oleju ryżowym
2- musztardowy pieczony indyk do tego ziemniaczki, marchewka posypane 15g prażonego słonecznika
3- podpłomyki posmarowane nutelą/prawdziwym masłem orzechowym i arbuz 

tuż przed snem wpadnie trochę twarochu chudego bo inaczej nie zasne :P

Razem : 1681kcal      B:89g/W:185g/T:65g

Kolejna zmiania. Obserwuje swój organizm na bieżąco wciąż za mało tego tłuszczu w diecie! Kaloryczność ta sama ale zmiana makro B/W/T 85/180/60.

Dziś dzień treningowy: 
trening A2

Micha: 

Nie wiem czy nie jem za dużo orzechów :P
1- owsianka(dodałam pół łyżeczki przyprawy do piernika <3 ) do tego śliwka, wiórki kokosowe i orzechy włoskie
2- risotto z przed dwóch dni kurczak i warzywa
3- typowy makro-zapchaj: 2 podpłomyki które posmarowałam jogurtem greckim pomieszanym z wiórkami kokosowymi do tego nerkowce i nektarynka

Razem      1600kcal        B:80/W:180/T:62

Dziś dzeń nietreningowy. Oj kuszą słodycze straszliwie, jejku jednak cukier jest niesamowicie uzalezniający :( Ale trzymam się silnie! 

Dzisiejsza micha:
1-omlet : jajka+płatki jaglane+orzechy włoskie do tego brzoskwinia
2- leniwe pierogi z twarogu+mąka pszenna i trochę dżemu truskawkowego (tu trzeba było pogodzić rodzinkę i mnie)
3- micha warzyw z jogurtem tost pełnoziarnisty i ser żółty light

Razem : 1585kcal      B:96g/W:172g/T:58g

Micha dzisiaj czyta, makro idealne wręcz trening dałam z siebie wszystko nie zrobiłam założonego planu do końca z tego względu że noszenie na piłce chciałam zrobić porządnie się go nauczyć i jego zrobiłam więcej

Dzisiejszy trening B1
-rozgrzewka 20min chód pod górkę inc 5.5 dyst 1,92km
-przysiad ze sztangą 3x10x14kg
-wykroki chodzone3x10x4kg
-unoszenie tyłka na piłce 4x10
-powinno być wyciskanie nóg na suwnicy ale nie zrobiłam 
-maszyna leg extension 3x10x18kg
i siad przy ścianie 3x30s 
do tego rozgrzewka trening w sumie zajął mi 1h 

Teraz jedzonko:
1-śniadanie zaszalałam jajecznica na maśle klarowanym 2żółtka 4 białka do tego podsmażone pieczarki+papryka+pomidor i pełnoziarnisty niby chleb tostowy 
mogłoby się wydawać że taki posiłek ma niewiadomo ile kalorii ale : 

2-obiad risotto z ryżu paaboiled kurczak brokuł papryka i dużo cebulki PYSZoTTO
3- kolacja kasza jaglana na słodko do tego orzechy włoskie brzoskwinia i mus z twarogu i borówek 

RAZEM:          

Znów nowy rozkład makro, więcej kalorii i inny trening. Dodałam więcej tłuszczu teraz bedzie go ok 53g samo zdrowie orzechy, jajka, olej ryżowy, oliwa z oliwek. Do tego 100g białka i 180g węglowodanów. Trening siłowy 4xtyg + jeden dzień trening cardio- przebieżka na 170 HR. 

Dzisiejszy trening A1
-20min rozgrzewka chód-1.88km 
-ściąganie drążka do klatki 3x10x20kg
-wyciskanie klatka 3x10x13kg
-prostowniki na rzymskiej 3x10x4kg
-biceps hantelkami z supinacją 3x10x4kg na strone
-triceps uginanie ramion 3x10x9kg
-barki-wznosy w bok 3x10x3kg
-do tego brzuch i rozciąganie 
Jadłospis: 
1-placki-racuchy owsiane 
2-kasza jęczmienna kurczak warzywa
3-twaróg orzechy miód

Ciężki bardzo dzień dzisiaj, zmęczenie dało mi się we znaki. Ale staram się trzymać dietę. Co prawda znów zmieniam makroskładniki, niestety muszę eksperymentować jeszcze żeby trafić w idealne makro, odejmuję białko na rzecz węglowodanów. I zobaczymy co ta zmiana przyniesie. 
Dzisiaj zjadłam moje ukochane już placuszki owsiane, pyszne zawijasy z serem, i papryką podane z ryżem i pomidorami a na kolacje słodka (ale posłodzona słodzikiem) jaglanka z jabłkiem i wirórkami kokosowymi. A teraz fotomenu: