Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Izoluję się od tłumu

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 20800
Komentarzy: 233
Założony: 9 lipca 2013
Ostatni wpis: 12 marca 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Monia1810

kobieta, 30 lat, Rzeszów

162 cm, 60.10 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

24 stycznia 2019 , Komentarze (5)

Hallo . Witajcie piękne :)

Pierwsze co muszę zrobić tworząc ten wpis to sprostować wczorajsze menu, a mianowicie... Wczoraj wieczorem zjadłam jeszcze kilka krówek opatowskich i wypiłam drinka :)

Czy odbieram to jako porażkę ? Absolutnie nie. Kilka krówek nikogo nie zabije, ani nie "zatluszczy" :D tak myślę...

Do mojej diety staram się podchodzić w miarę racjonalnie, nie mam w swoich zamiarach odmawinia sobie danej grupy produktów.

Nigdy więcej nie powiem sobie największego kłamstwa jakim jest "nie będę już jadła słodyczy" albo "teraz już tylko dieta " bądź "od jutra zaczynam" bla bla bla... Lubię slodycze, i będę je jeść -pod warunkiem że bede to robić z głową :) 

Chciałabym wszystkich zachęcić do tego kierunku myślenia ... Osoby które lubią słodycze zawsze będę miały na nie ochotę ,choćby sporadycznie ale ta ochota będzie , więc nie warto ich sobie zakazywać.  :) :) 

Przeszłam długą drogę zaburzeń odżywiania. A zaczęło się to właśnie od takiego myślenia ,tego i tego mi nie wolno do wtedy. I zrobiłam sobie tym krzywdę. Dziś wiem że nie tędy droga :)

A dzisiejsze menu jest następujące :

1) owsianka z bananem i jogurtem naturalnym (w środku otreby pszenne, siemię lniane,cynamon)

2) jabłko i dwie marchewki 

3) ziemniaki, polędwiczki w sosie (zabielanym), i ogórki kiszone

4) 3/4laski gotowanej kiełbasy z keczupem, musztarda, dwie kromki pszennego chleba z ziarnami

Do tego : około 1,5l wody. 3czerwone herbaty,1zielona.guma do żucia .

Myślę że dziś z jedzonka na tyle. Jestem syta więc nie będę już szukać krówek :D

Pozdrawiam was serdecznie.

23 stycznia 2019 , Komentarze (4)

1) przekładana kanapka z ciemnego chleba z plastrem salami i ogórkiem (chleb czerstwy,suchy ajj)

2) jabłko,banan

3) owsianka z połową banana ,kilka łyżek jagodowego jogurtu

4) dwie kulki ferrero rosher 

5) kotlet schabowy panierowany ziemniaki, buraczki, marchewka 

Dziś połowę dnia spedzilam w trasie , ale już jestem w Norwegii.

Dużo cukrów w dzisiejszym dniu , po części nie było to zależne ode mnie bo nie jestem u siebie i nie mam blisko wszystkich swoich artykułów .

Ale poszłam już na zakupy ,kupiłam trochę owoców marchewki :)

Także ...

Zaczynam 11dniowy urlop ... Jest to wyzwanie ,ponieważ będę mieszkać , miłośnikami tłuszczu , cukru i jedzenia na noc..hmm..będę dawać znać :)

22 stycznia 2019 , Komentarze (5)

1) jajecznica na maśle z papryką,plaster szynki (jeszcze w domu)

2) kulki mocy Ewy Chodakowskiej, cynamonowe (niedobre , nie polecam , jadłam pierwszy raz i pewnie ostatni :)

3) bułeczka czystoziarnista , jabłko

4) żurek z jajkiem i białą kiełbasą z kromką razowego chleba, jabłko

5) kolejna bułeczka czystoziarnista

Do tego 2kawy.gumy do żucia. 2l wody

Odnośnie bułeczek ( to takie z TESCO i były mega tłuste,to mnie trochę obrzydziło, nie lubię takich tłustych rzeczy )

Od wczoraj żyje w świadomości że Polska Kuchnia jest tłusta i ciężkostrawna. Jak sama coś sobie przygotuje to jest Ok-wiem co jem , i przeważnie jest to w miarę lekkie jedzenie. Natomiast... W większości lokali z polskim jedzeniem, do wszystkiego dodawana jest smalcowa,masło, smażone na głębokim tłuszczu. :( :/ 

Nie wiem...może komuś to służy,ale na pewno nie mi.

A wam ? :)

Pozdrawiam wszystkich z trasy . Jadę do Norwegii ,już niedługo prom :)

21 stycznia 2019 , Skomentuj

1) owsianka z jogurtem naturalnym

2) bulka razowa z jajkiem serkiem.salata.pomidor. jabłko,marchewka.

3) ziemniaki, smażony kurczak,surowki ,( u teściowej: porcja duża i tłusta , no cóż oni tak lubią )

4) garść cukierków ( 2krowki.kilka czekoladowych )

Menu średnie .

Średnie nie znaczy złe :)

Jutro ruszam w trasę. Jadę z moim chłopakiem do Norwegii także będzie menu z trasy :)

Zobaczymy jak będzie :)

Życzę dobrej powodzenia 

20 stycznia 2019 , Skomentuj

1) owsianka z orzechami i jogurtem naturalnym

2) dwie pełnoziarniste kromki z pasztetem szynka i ogórkiem,. jabłko, marchewka

3) schab ze śliwką ,buraczki sałata.pomidorki, kuskus z sosikiem pomidorowym

4) resztka kuskusa

Dziś zjadłam trochę mało. Jutro nadrobię  , bo jadę na obiad do teściowej :)

Jutro ostatni dzień pracy i idę na urlop na 2 tygodnie .a siedzę go w Norwegii, mieszka tammoj chłopak i sobie do niego pojadę :D 

Jak tam będzie z dietą ? Planuje utrzymać rozsądne odrzywianie .

A to zdjęcie mojego dzisiejszego obiadu 

19 stycznia 2019 , Komentarze (2)

1) Owsiaka z mlekiem 

2) dwie pełnoziarniste kromki, jabłko, marchewka

3) schab ze śliwką, buraczki, sałata i pomidory, kilka łyżek kuskus

4) jogurt naturalny z otrębami i orzechami, serek wiejski

Woda .kawa.herbaty 

Jutro 2egzaminy :/

18 stycznia 2019 , Komentarze (1)

1) owsianaka z bananem i jogurtem naturalnym

2) dwie kanapki pełnoziarniste z serkiem.szynka i ogórkiem, jablko

3) dwa gołąbki z buraczkami i sałatka z (kurczaka gruszki rukoli i słonecznika )

4) sałatka (sałata .pomidor.ogorek konserwowy, serek wiejski ) marchewka

5) lampka czerwonego wina polwytrawnego na mieście :)

Dziś cały ddzien spędziłam w pracy. 

Jestem padnięta. Metabolizm powoli zaczyna się ruszać .

Pozdrawiam wszystkich :) 

17 stycznia 2019 , Komentarze (2)

Hallo

menu z dzisiaj 

1) dwie kromki pełnoziarniste z szynką ,serkiem i ogórkiem

2) owsianka z bananem i jogurtem naturalnym

3) pieczone frytki z 1 ziemniaka (bez tłuszczu) z serem i keczupem

Poszłam do sklepu po ulubionego batata, w domu zorientowałam się że to czerwony ziemniak a nie batat... proszę państwa --> brawo ja!!!

4) jogurt naturalny z kakao i orzechami.

Dziś do co najmniej połowy dnia mój organizm stanął w miejscu. Jakbym nie miała perystaltyki jelit ! Wiem ze jest to spowodowane wczorajszym czkoladoholizmem itp... 

beznadziejne odczucie...

Uwielbiam czuć się tak dobrze i lekko kiedy jestem na zdrowej , sycącej diecie...

są momenty kiedy wracają do mnie myśli związane z zaburzeniami odżywiania, przychodza mi go głowy głupie pomysły, jednak teraz juz jestem mądrzejsza i radze sobie z nimi znacznie lepiej. 

moim największym a zarazem jedynym  celem dietowo/jedzeniowo/życiowym jest to ...aby jeść normalnie , i myśleć o jedzeniu jak o czymś normalnym i naturalnym. Żeby nie wpadać w skrajności , jeść instynktownie a przez to być zdrowym i szczupłym .

życzę tego również wam wszystkim


17 stycznia 2019 , Skomentuj

Po dwóch rozwalonych dniach wracam do siebie .

Ores powoduje u mnie fatalne samopoczucie i wzmożony apetyt na słodkie ,na wszystko co jest do jedzenia.  Zawsze tak miałam . Tylko w momentach rygorystycznej diety potrafiłam nad tym zapanować. Jednak...m dziś jest nowy dzień i będzie lepiej. Będzie normalnie.. nie zjem dziś wiele bo zalegają mi jeszcze w żołądku wczorajsze przysmaki. 

Zjem coś jak zglodnieje.. wieczorem wstawię fotomenu :) 

Pozdrawiam wszystkich serdecznie

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.