Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Do odchudzania na poważnie podchodzę po raz pierwszy. Zbliżam się do 40-tki i chyba nie do końca jestem w stanie pogodzić się z upływającą młodością. Poza tym ciągle jestem na rynku matrymonialnym ;) Pragnę zgrabnej szczupłej ale przede wszystkim wysportowanej sylwetki. Wiem, że lepiej działam w grupie. Potrzebuje trochę bata nad sobą, presji społecznej, kontroli. Chcę żeby ktoś powiedział "sprawdzam". Potrzebuje Was :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 28169
Komentarzy: 487
Założony: 6 stycznia 2021
Ostatni wpis: 21 stycznia 2024

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Margheritaa

kobieta, 40 lat, Szczecin

168 cm, 62.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

13 stycznia 2021 , Komentarze (9)

No więc tak schudłam cały piękny kilogram. Bardzo się z tego cieszę. Trzymam się diety, nie było słodyczy ani fastfoodu jedyne na co sobie pozwalam to domowy obiad. Dzisiaj poszłam na zakupy do Lidla i było ciężko, te ciastka na mnie patrzyły z półek, jagodzianka wołała weź mnie ale nie ja szybkim i pewnym krokiem szłam do owoców i warzyw. Powiem wam, że uważam że się tak dobrze trzymam bo do tej pory robiłam zakupy tylko w osiedlowym sklepie. Tam muszę spojrzeć ekspedientce w oczy i z pełną świadomością powiedzieć że chce kupić drożdżówkę. Jest dużo łatwiej się powstrzymać. No ale zabijcie mnie znowu nie poćwiczyłam. Stwierdziłam że kupuje stepper i narzucam sobie, że będę ćwiczyć codziennie podczas oglądania Informacji. 

11 stycznia 2021 , Komentarze (8)

Poza tym, że chcę zmienić sylwetkę chcę też ogólnie się trochę wylaszczyć na stare lata. Ostatnio miałam dużo trudnych przejść, po których wiele muszę sobie poukładać. Zaczynam jakby drugie życie i szkoda tego drugiego życia na bycie brzydką ;) I tym wstępem przyznam się, że dzisiaj pojechałam na konsultację do chirurga plastycznego. Chciałabym zrobić korektę nosa + górne powieki. A dowiedziałam się, że

- Pan doktor nie zrobi mi pełnej korekty nosa (może zoperować tylko część chrzęstną) bo nos jest symetryczny, nie ma wskazań, bo nie warto ponosić ryzyka przy moim nosie

-Operacji powiek nie wykonuje się razem z operacją nosa (musiałabym kłaść się pod nóź dwa razy)

-Efekt po operacji powiek utrzyma mi się do 10 lat (a koszt to 5tyś)

Jestem zaskoczona, bo mój nos na prawdę nie jest ładny i wielu polskich celebrytów operowało sobie dużo ładniejsze nosy. Wydaje mi się, że może po prostu nie jest łatwy w operacji. Postanowiłam umówić się na jeszcze jedną konsultacje i wtedy przemyślę sprawę.

Dzisiaj nie poćwiczyłam bo dopadła mnie @ i cały dzień poza domem. Zjadłam mało, ale wracając na trasie zahaczyłam o McD bo nie miałam pomysłu na kolację. Wzięłam oczywiście sałatkę :)  

10 stycznia 2021 , Komentarze (3)

Widzę już powoli efekty na wadze. Przed pierwszym posiłkiem pokazywała nawet 65,8, później było już 66,5 (pomiary nago oczywiście). Niestety jestem dosyć słaba na tych nędznych kaloriach i chyba dodam sobie troszkę węglowodanów do diety ale też dodam sobie ćwiczeń. Dzisiaj jeszcze standardowo trening 15 minut.

Dzisiejszy jadłospis: 

1.Ryba,kiszona kapusta, ziemniaczki

2.Jajka sadzone (2szt) i mała sałatka

3.Rosół 

Jutro mam ważne spotkanie. Trzymajcie za mnie kciuki. 

9 stycznia 2021 , Komentarze (5)

Już jakiś efektów bym chciała. 

A Tych jeszcze za bardzo nie widać. Nie wiem czy to przez deficyt kaloryczny ale często jest mi zimno. 

Poćwiczyłam tyle co wczoraj czyli Mel B i 6 Weidera, nie musiałam się już tak do tego zmuszać.

Rozmarzyłam się jak to fajnie byłoby chudnąć ten 1 kg tygodniowo, zapisałam się na "Wyzwania" zakładając wersję mniej optymistyczną. 

Mój dzisiejszy jadłospis:

1. Naleśniki ze szpinakiem i kurczakiem

2. Zupa tajska

3.Sałatka 

Na dziś jeszcze zaplanowane przejechanie gęby dermapenem. Zabieg niezbyt przyjemny, ale efekt jest. Generalnie polecam to małe urządzenie paniom po 30tce. 

8 stycznia 2021 , Komentarze (5)

Dzisiaj pierwszy raz poćwiczyłam w domu.

Nie ma się czym chwalić bo ćwiczenia zajęły mi 15 minut, ale tyle sobie założyłam na początek żeby się nie zdemotywować.

A więc było:

10 min pośladków z Mel B i 5 minut z 6 Weidera (1 seria) 

Długość ćwiczeń będzie się zwiększać i w temacie trenera personalnego jestem bardziej na tak.(Trza będzie kasiore odżałować) 

Żywienie, chyba jest ok, ale przejechałam się dzisiaj na jednej knajpce z której zamawiam obiady (ryba smażona na fryturze) i to chyba było moje ostatnie zamówienie u nich. Rybkę oczywiście wszamałam, wiem że to bomba kaloryczna więc na drugi posiłek jem sałatkę z naturalnym jogurtem. Kolacja to będzie zupa brokułowa.  

Mam do Was kochane jeszcze jedno pytanie: czy stosujecie jakieś suplementy podczas diety? Ja mam błonnik i Falvit ale może jeszcze warto się zaopatrzyć w magnez i żelazo. 

Wpadłam też w obsesję ważenia, ile razy się ważę w ciągu dnia nawet się nie przyznam.

Oglądałam też dzisiaj Kingę Zawodnik na playerze ale tylko metamorfozy...żeby złapać trochę natchnienia. Sama Kinga chociaż super świetna babka do mnie nie przemawia. Formuła programu jak dla mnie taka trochę średnia bo nie czuje żeby główna bohaterka na serio chciała schudnąć. Wolę "Kanapowców". A Wy Kochane oglądacie programy o odchudzaniu? 

Pozdrawiam i walczymy 😁

7 stycznia 2021 , Komentarze (16)

Na początek ... jak ja się cieszę, że tu trafiłam.

Wczoraj zaczytywałam się w Waszych pamiętnikach, znalazłam to czego szukałam czyli dziewczyny takie jak ja i czuje, że nie odchudzam się sama.

Pierwszy raz mam taki zapał i motywację do odchudzania. Jednak człowiek to istota stadna. 

Postanowiłam codziennie wrzucać mój jadłospis i spowiadać się wam z aktywności fizycznej.

Do planu odchudzania dorzucam:

- picie wody min 1,5 l dziennie

-posiłki o regularnych porach (1 posiłek 12:30, 2 posiłek 16:30, 3 posiłek 20:30) 

Problemy na razie mam 2 : te 1500 kacl to straaasznie mało :( , a drugi problem brak motywacji do samodzielnych ćwiczeń w domu, a wszystkie fitness cluby oczywiście mi zamknęli. Na mnie niestety trzeba bezpośrednio pokrzyczeć i jak Ewa czy Mel krzyczy z monitoru to już nie działa. Marzy mi się trener personalny (nawet taki jeden konkretny 😁😍) jednak ceny są dosyć zawrotne. Ten, o którym myślę (widać, że ma wysokie kwalifikacje 😎) kasuje 80 zł - dla mnie cena zaporowa. Myślicie, że w obecnych czasach warto ponegocjować ? 

I mój dzisiejszy jadłospis, myślicie że zmieściłam się w 1500 kacl? 

1.godz.12:30 Pałeczki z kurczaka 2szt/Ziemniaczki pieczone/Sałatka 

2.godz 16:30 Warzywa na patelnie 

3.godz 20:30 Zupa pomidorowa z ryżem

4. Przekąska: gruszka i wasa x2

5. Mleko do kawy ok 120ml 0,5% 

6 stycznia 2021 , Komentarze (8)

Przestałam się łudzić, że da się zrzucić kg działając na pół gwizdka.

Rozpoczynam dzisiaj nie walkę a wojnę ... o super ciało. 

Najbliższe pół roku mam zamiar przeznaczyć na metamorfozę siebie i co za tym idzie sylwetki. Pragnę zrzucić między 10 a 12 kg ale przede wszystkim pragnę wysportowanego ciała - nie chcę być "skinny fat". Jeżeli o chodzi o tematy odchudzania jestem laikiem. Na razie mój pomysł to:

- post przerywany

-spożywanie 1500 kalorii

-treningi online : 6 weidera i treningi z Mel B

Liczę na pomoc, wsparcie i trochę ..."presji" 

Pozdrawiam Was wszystkie gorąco i do boju ...

ps. Jakieś pomysły?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.