Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 8, Dzień próby


No więc tak schudłam cały piękny kilogram. Bardzo się z tego cieszę. Trzymam się diety, nie było słodyczy ani fastfoodu jedyne na co sobie pozwalam to domowy obiad. Dzisiaj poszłam na zakupy do Lidla i było ciężko, te ciastka na mnie patrzyły z półek, jagodzianka wołała weź mnie ale nie ja szybkim i pewnym krokiem szłam do owoców i warzyw. Powiem wam, że uważam że się tak dobrze trzymam bo do tej pory robiłam zakupy tylko w osiedlowym sklepie. Tam muszę spojrzeć ekspedientce w oczy i z pełną świadomością powiedzieć że chce kupić drożdżówkę. Jest dużo łatwiej się powstrzymać. No ale zabijcie mnie znowu nie poćwiczyłam. Stwierdziłam że kupuje stepper i narzucam sobie, że będę ćwiczyć codziennie podczas oglądania Informacji. 

  • mono512

    mono512

    14 stycznia 2021, 18:03

    I tak trzymaj! To my musimy kontrolować jedzenie, a nie odwrotnie :) brawo!

  • dorotka27k

    dorotka27k

    14 stycznia 2021, 08:34

    brawo tak trzymaj pozdrawiam

  • eszaa

    eszaa

    14 stycznia 2021, 06:01

    nie kupic słodkiego, to juz sukces,tak trzymaj

  • Alladynaa

    Alladynaa

    13 stycznia 2021, 21:34

    Niech sobie nakładają podatek cukrowy na nas nie zarobią 💪trzymaj tak dalej

    • Margheritaa

      Margheritaa

      13 stycznia 2021, 21:36

      Hahaha dokładnie !

  • CzarnaAgaa

    CzarnaAgaa

    13 stycznia 2021, 20:42

    Brawo za spadek wagi,oraz silną wolę na zakupach Super!

    • Margheritaa

      Margheritaa

      13 stycznia 2021, 21:05

      Dziękuje bardzo za miłe słowa Zakupy w Lidlu nie były jeszcze nigdy takim wyzwaniem

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.