Przestałam się łudzić, że da się zrzucić kg działając na pół gwizdka.
Rozpoczynam dzisiaj nie walkę a wojnę ... o super ciało.
Najbliższe pół roku mam zamiar przeznaczyć na metamorfozę siebie i co za tym idzie sylwetki. Pragnę zrzucić między 10 a 12 kg ale przede wszystkim pragnę wysportowanego ciała - nie chcę być "skinny fat". Jeżeli o chodzi o tematy odchudzania jestem laikiem. Na razie mój pomysł to:
- post przerywany
-spożywanie 1500 kalorii
-treningi online : 6 weidera i treningi z Mel B
Liczę na pomoc, wsparcie i trochę ..."presji"
Pozdrawiam Was wszystkie gorąco i do boju ...
ps. Jakieś pomysły?
Ursa_Minor
6 stycznia 2021, 19:34Jeśli nie chcesz być skinny fat, to ja bym postawiła na niewielki deficyt i konkretne ćwiczenia siłowe. A 6 weidera to podobno nie jest dobry plan ćwiczeń. Ale trzymam kciuki, też planuje zrzucić mniej więcej tyle do wakacji:))
Margheritaa
7 stycznia 2021, 10:13Ja po 6 efekty widziałam, ale rzeczywiście opinie są różne
kasiaa.kasiaa
6 stycznia 2021, 17:38Powodzenia 😊
Margheritaa
6 stycznia 2021, 17:52Dziękuje przyda się
Margheritaa
6 stycznia 2021, 16:47Niestety ale ograniczałam już do tego poziomu kalorie i nie chudłam, może to przez to, że mam problemy z tarczycą
eszaa
6 stycznia 2021, 16:26tak. Przede wszystkim nie rób sobie krzywdy i nie zaczynaj od 1500. Niewiele wyzsze masz ppm, wiec nie bedzie potem juz z czego ciąć
Margheritaa
6 stycznia 2021, 15:49Tak koniecznie - z tym akurat nie mam problemu, a herbatki typu pu-erh/zielona ?
Mirin
6 stycznia 2021, 15:40Dobry pomysł ale pamiętaj też o 2 litrach wody dziennie, to naprawdę pomaga w chudnięciu