Znowu zaliczony dzień! Jestem z siebie dumna ;D Ćwiczenia wykonane, biegałam, jest świetnie. Znowu czuję się świetnie!Tylko oprócz tego, że boli mnie wszystko ;c, ale pewnie przejdzie niedługo Dobrze, że zaczęłam biegać. Mam nadzieję, że da to jakieś efekty. Czekam z niecierpliwością.
Już niedługo wakacje, musimy wyglądać bosko. I tak będziemy wyglądać! Musimy! Starajmy się, dążmy do naszego celu, schudnijmy! A będziemy piękne.
Porzućmy dotychczasową naszą "osobę" i zmieńmy ją w kogoś wyjątkowego. Dążmy do samego szczytu! Na pewno żadna z nas nie będzie żałowała tego wysiłku, który teraz wkładamy.
*Pokochajmy siebie i uwierzmy w końcu. Możemy wszystko, wystarczy tylko chcieć!*
*Bilans*
I- owsianka truskawkowa z mlekiem, szklanka maślanki truskawkowej
II- 2x kinder bueno, mini lion
III- serek wiejski, danio
IV- kaszanka i kiełbaska z grilla + ketchup, plasterek ogórka, 2 mini pomidorki
V- gruszka
*Ćwiczenia*
*Mel B pośladki
*Mel B nogi
*Ćwiczenia na uda w 5 min. - 2x
*30 min. biegania
*55 min. spaceru
*Boję się, kurewsko się boję.*
R. napisał do mnie:
R:Co jutro robisz tak po 16tej? Mogę wpaść tak na godzinkę?
Ja:Nie wiem, w domu pewnie będę.
R: Okej, to ja przyjadę na chwilkę.
Ja: A czemu chcesz wpaść?
R: A musi być jakiś powód? Chcę Ci coś ważnego powiedzieć.
Ja: Zawsze jest jakiś powód. Co takiego? Mam się bać?
R: No raczej tak
Ja: Czyli chcesz ze mną skończyć...
R: Jutro się dowiesz
Fuuck! I co teraz? Boję się ;/
Czepiałam się go ostatnio, bo mnie denerwuje. Gdy byłam u niego to walił głupie teksty, np.: "Dobrze, że mnie tu nikt nie zna" - gdy byliśmy u niego obok osiedla. Albo: "Tutaj nie przechodziliśmy, bo koledzy byli na boisku.", "Nie wyglądaj przez okno, bo ktoś Cię jeszcze zobaczy.", "Ale ona ma ładnego nogi, patrz." - w tv. taka jedna ;/
Kurdę! Może i dobrze... Może on ma mnie gdzieś? Wstydzi się mnie po prostu... Jeśli zerwie ze mną mówiąc mi to prosto w oczy to ulży mi, a może być i gorzej. Nie wiem. Nie wiem czy się wtedy pozbieram.