Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
23 dzień, 25.04.2013


O Booże co za dzień! 
Dostałam rano @ a powinnam dostać w sobotę. Wkurzyłam się niesamowicie! brzuch bolał, ale postanowiłam pojechać na 9.00 do szkoły, aby napisać ten sprawdzian, lecz niestety zapomniałam kartki na poprawę, wróciłam się do domu, a autobus już sobie pojechał. Zdenerwowałam się, zaczęłam płakać, bo nauczyłam się w końcu na ten sprawdzian, a mam trzy pały z maty. Echh... od płakania przestał boleć brzuch, zadzwoniłam do mamy co się stało  i ona zadzwoniła do Pani żeby pozwoliła mi napisać go we wtorek. Całe szczęście.
Na polski miałam przedstawiać prezentację, ale wysłałam Pani rano na e-maila ją i wstawiła mi 6 ; ) 
Jednak dobrze, że nie pojechałam do tej szkoły, bo umarłabym chyba tam. Później zaczął mnie tak boleć brzuch, że nie mogłam wytrzymać. Całe moje śniadanie zwymiotowałam. Blee... Dopiero po 15:00 przestał boleć, jak się przespałam.

Tak poza tym miałam dziś się zważyć, ale nie zrobię tego z powodu @. 

Bilans
I- musli z mlekiem, pół snikersa, kostka czekolady podłużna
II- Jogobella musli
III- kotlet schabowy z chrzanem
IV- musli z mlekiem, gruszka 
V- nic
  • dola123

    dola123

    25 kwietnia 2013, 20:04

    Dla mnie pierwszy dzień @ to też ból, katorga i masakra ;(

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.