- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (178)
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 1190930 |
Komentarzy: | 38187 |
Założony: | 17 kwietnia 2012 |
Ostatni wpis: | 7 maja 2025 |
Postępy w odchudzaniu
Moja aktywność - spaliłam 298 kcal
Obiadkowo- golabkowo...3 sztuki to jednak sporo bylo,chyba wypita wczesniej woda rozepchala brzusio,bo ledwo zjadlam... Pogoda za oknem sloneczna trzeba pomyslec co tu robic... dziewczynki szaleja na podworku a ja rozmyslam... ostatnio mamy szal na zwiedzanie zamkow,riun....
Tak prezentuje sie moje sniadanko----- chlebek zytni miodowy z serkiem ziolowym,plasterek rolady z kurczaka,pomidorek ogoreczek,a II sniadanko koktajl z truskawek.
Dzis Boze Cialo a mnie na sprzatanie kuchni i lazienki wzielo :) i nawet swoja poloweczke zagonilam do roboty. A teraz chwla relaksu i mozna poczytac co u Was.
Milego dzionka :)
Tak przedstawia sie środowo- jedzeniowo dzień. Dziś miałam robione kolejne prześwietlenia kręgosłupa. Samopoczucie super,bo zjechała moja druga połowa. Fakt tylko na 4 dni ale zawsze.
Wstyd się przyznać,ale dziś robiłam pierwszy raz gołąbki :) hihi. Milego wieczoru,buziaki pozdrawiam
Takie podsumowanie dnia podwieczorek lody podczas spacerku z dziewczynkami.Porzeczkowe najpyszniejsze kto w Toruniu jadł lody od Lenkiewicza to wie co piszę.
Kolacja wyglądała następująco : 2 kanapki z sałatą, rzodkiewką, pomidorem i szczypiorkiem :) :) i kakao do picia :)
Tęskniłam za zwykłymi kanapkami z warzywami, bez wędliny. Co nie oznacza,że zrezygnuję z wędlin :)
Jeśli chodzi o moją dzisiejszą aktywność to krokomierz pokazał 18775 kroków
To by było tyle na dziś.
DOBREJ NOCKI A TERAZ POCZYTAM CO U WAS
Moja aktywność - spaliłam 530 kcal
Dzień dobry tak oto wygląda moje dzisiejsze menu. Tak jak w tytule zaczynam od nowa, nowy miesiąc nowe nadzieje. Dieta nie jest jakoś specjalnie ułożona, ale postaram się nie objadać i jeść w miarę normalnie, cokolwiek to oznacza.....
ŚNIADANIE ( kanapki z serkiem ziołowym almette, pomidor i rzodkiewka)
Kanapka z roladą z kurczaka
OBIAD ( ziemniaki z mizerią i szparagi )
PO OBIEDZIE ( koktajl z truskawek )
Nie wiem jak mi pójdzie tym razem ale warto spróbować....
MIŁEGO POPOŁUDNIA
Moja aktywność - spaliłam 404 kcal
Moja aktywność - spaliłam 193 kcal
Nowy rozdział czas rozpocząć...
Witam serdecznie w ten ciepły lecz duszny wieczór. Tak jak w tytule, czas rozpocząć nowy rozdział, a że dziś 1 czerwca to uważam,że moment jest dobry. Szperałam i szperam po necie w poszukiwaniu jakiejś fajnej i skutecznej dietki, ale stwierdzam iż nie ma nic ciekawego na dłuższą metę dla mnie. No i tak sobie w sumie pomieszam kilka i wybiorę coś dla siebie. Jeśli chodzi o ćwiczenia to za bardzo nie poszaleję, bo kręgosłup nadal boli. Mimo wszystko jakaś tam aktywność będzie.
Jeśli chodzi o menu dnia dzisiejszego to wygląda tak :
ŚNIADANIE ( kromka chleba z polędwicą sopocką i szklanka soku wiśniowego)
OBIAD ( ziemniaki, kurczak-udko )
KOLACJA ( 2 kromki chleba z serkiem almette ziołowym, pomidorem i rzodkiewką, szklanka soku wiśniowego )
W ciągu dnia wypiłam dodatkowo 0,5 litra wody mineralnej niegazowanej.
Wiem pewnie niejedna osoba powie za mało wody.... owszem może i mało, ale jednak postęp jest bo nie mogłam się przemóc do wody a tu jednak małymi kroczkami do przodu
prawda też jest taka że miałam w domu tylko butelkę półlitrowej wody więc ją wypiłam. Jutro zamierzam zakupić wodę i będzie jej więcej.
Teraz czas poczytać co u Was i poszukać dietki dla siebie .....
DOBREJ NOCKI