Witam weekendowo dziewczynki.Wczoraj nie pisałam, bo jakos nie miałam weny, ale nie zapomniałam o Was i posprawdzałam jak sobie radzicie:)Także nie obijamy sie, tylko spinamy dupeczki i walczymy ostro bo lato sie zbliża wielkimi krokami
U mnie wczoraj dietkowo super, złapałam powera, w końcu zaczynam wierzyć że sie uda:)Wprawdzie nie biegałam wczoraj, ale było a6w dzień piąty Dzisiaj za to dzionek piękny u mnie, wiec bedzie bieganko , oj będzie:) Także laseczki do dzieła!!!