Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

małe,wredne,złośliwe kąsliwe...sama słodycz..:)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 7359
Komentarzy: 52
Założony: 22 marca 2012
Ostatni wpis: 4 lutego 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
rudeloki25

kobieta, 40 lat, Legnica

164 cm, 76.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: do czerwca 58 kg

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

4 kwietnia 2012 , Komentarze (1)

Zaczełam nie lubić świąt.Dziś mam dzień testu na silną wole.Dzień pieczenia ciast:( i wyobraźcie sobie pachnie w całym domu(chętnie przygarnę katar) a ja nie mogę nawet skosztować,Taki ciepły serniczek...echhh ojj biedna j abiedna... hhrhr

A jeszcze makowczyk przedemna i babeczki.Echhh a to dopiero początek tortur.Jedak jeśi przetrwam święta bez żadnego "zUUUUaaaa" będe wielka i nagrodę będe mogła sobie kupić swoje upragnione buciki(50 para z rzędu:))

Motywator musi być,bez tego ani rusz,Wiec zaciskam zęby ,idę dostać kataru aby przetrwać te święta!!!

Jescze misiek,facet który lubi krągłości bedzie pewnie namawiał mnie do złego.Więc otwieram akcję przygarnij kropa czyt miśka na święta

Opis

wiecznie usmiechniety,zabawny,miłośnik wszytskiego co da się przeżuć i połknąć,pieszczoch.Można traktować jak kota a plus taki,że kuwet zmieniać nie trzeba!!!

Chętnych proszę o wpis!!!

3 kwietnia 2012 , Komentarze (1)

Dziś jest dobry dzien na śniadanie pomidorki z mozzarella

zakuoy(duuuuzo chodzenia)

mycie okien

obiad krem z groszku na bulionie warzywnym(cieżko to nazwać kreme bo bez śmietany )

o 19 siłownia -fartlek

potem pol godzinny spacer do domku 

Oby plan wypalił ,póki co połowa zrealizowana:)


2 kwietnia 2012 , Komentarze (2)

Pięknie coś na wadze drgneło.Ciesze sie jak bym spadla conajmniej 10 kg hrhrhr.Ale od czegos trzeba zacząć.Tak mało ale motywuje do dalszej diety i ćwiczeń co najważniejsze!!!!

Więc żegnaj cielsko!!!!!

30 marca 2012 , Skomentuj

piatek ,wolne i test na silna wole:).Niestety mimo moich przygotowań dałam się skusić na zuuoo,a mianowicie zjadłam 6 pierogów ze szpinakiem,

Ogolnie dziś zjadłam duuuzo.wybacz ciało:(

Ale za to jutro będzie siłownia .OBIECUJE!!!!!

-sniadanie chleb diukana z zapiekana mozzarela i pomidorem

serek wiejski

-6 pierogów ze spzinakiem(tosz to mąka:()

-kolacja omlet( z otrębów) z pieczarkami

Ale dobra wiadomość jest taka ,że w sumie nie chodze głodna.Wychodzi an to ze przez te wszystkei lata jadłam poprpstu z nudów...To teraz trzeba sie namęczyć aby to odpokutować...

Jutro zaś wolne,misiek przyjeżdźa ojjj będzie cieżkoo.

Ale nie dam sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

z aktywności dziś 

-porzadki świąteczne-

-poł h ćwiczen(głownie na brzuch)

Zostały rozpoczęte poszukiwania rowerka treningowego:)



29 marca 2012 , Komentarze (1)

Dziś dzień spędzony w kuchni .Robie zapasy na weeknd ,aby nie skusić się na coś nieodpowieniego.Tak wiec na

śniadanie omlet z otrąb ze szpinakiem.

Upiekłam chlebek(ale tylko kromka dziennie wyszedł pyszny i baaardzo syty zdecydowanie jedna kroma wsytarczy aby sie najeść)

sernik na zimno( przepis podawałam wcześniej) dodałam za mało słodzika i jednak trzeba troszkę więcej żelatyny do sera ale pycha i nie ma wyrzutów sumienia

marynuje pierś z kurczaka w natce piertuszki 3 kroplach wodki i 2 lyzkach oleju

Tak wiec weekend może nadejść jestem przygotowana!!!!!!

29 marca 2012 , Komentarze (1)

Kalorie są to takie małe stworzonka ,które w nocy wchodzą mi do szafy i zwężaja kiecki...!!!


BYDLAKI JEDNE!!!!

walka z nimi trwa


28 marca 2012 , Skomentuj

Dziś mogę powiedzieć ,że jestem głodna.Ale to wynikło z tego z enic nie rpzygotowałam sobie do pracy bo musiałam szybko wyjść z domu .Wiez zjadłam dziś

-otręby z mlekiem

ser biały z natką pietruszki

-3 jabłka

i dopiero zjem pyysznego omleta

juz mi sklina cieknie a to dopiero ok 21 bo tak wrócę do domu.Wiem wiem będziecie mnie karcić ze tak pózno jem ale....

w pracy nie mam jak zjeść ,a do domu wracam dopiero o tej porze.Na swoje uspoawiedliwienie podam,że kladę się spac po 24 wiec cos tam mój zołądek przetrawi.Na siłownie dziś nie mam siły ( w sumie plan był pość bo czynna jest do 22:30)

27 marca 2012 , Skomentuj

Jestem z siebie dumna!!!! 

a to sporadycznie mi sie zdarza dziś spałiłąm więcej kalorii niż zjadłam ,aby tak daleja zjadłam dziś 

otręby z jogurtem i szcypiorem

bulka z otrąb (własnej roboty pycha!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!)

szpinak z ryżem(niestety w sosie smietanowym)

salatka z salaty lodowej ogorka i pomidora 

a z aktywności_:

-uprawiałam siatkarstwo czyt robiłam duże zakupy 

-wypastowałam podłogi

-siłwonia(fartlek i 20 minorbitreka )

-sauna (tylko 10 min)

Wiec oby wszytskie były takie dni

26 marca 2012 , Komentarze (1)

 galaretka:

-3torebki herbaty owocowe

-2,5 łyżeczki żelatyny

-0,5l wrzątku

-słodzik(wg,uznania)

 

SERNIK:

-500g sera chudego

-jogurt

-4,5łyżeczki żelatyny

-szklanka wrzatku

-aromat waniliowy

-1łyżeczka soku z cytryny

-słodzik wg uznania

zelatyne rozpuścić ,poczekac az wystygnie ,le sie nie zetnie!

ser b.dobrze zmiksowac z jogurtem i reszta skaldników na koncu dodac rozpuszczona zelatyne

wstawić do lodówki na koncu zalać galaretka

 

26 marca 2012 , Komentarze (1)

Była dziś u mnie klientka,taka fajna babeczka od slowa do slowa schudla 7kg na diecie diukana w mc!!!

Podała mi rzepisy na rzeczy o torych nie mialam pojecia np.na dni slabosci to jest sernik na zimno 0% tluszczu  zero cukru!! jesu takie rzeczy istnieja??

Faktycznie dieta fajna jak sie dobrze czlowiek wczyta nei trzeba sobie odmawiac wielu rzeczy(tzn ja nei musze ) bo wiekszosc co lubie jest dozwolona.Wiec moja dieta dzis sie przetworzyla w diete diukana .Zobnaczymy efekty.Nr do klientki se zapisalam w razie dziwnych mysli i pytan.

Choc zdania sa podzielone co do zdrowotnosci tej diety jestem za, ale pierwszy krok...

badania kontrolne!!!! za tydz to samo zobaczyc czy zle na mnie nei wplywa.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.