dzien 59 i kolejny spadek
No i już dzień 59 :) Dziś na wadze 53,5 :) ale nie wiem czy zmieniać paseczek :) chyba się wstrzymam :P Dzisiejsze manu juz ze słodyczem ;P a jutro znów słodyczowy post :)
śn 6:00- kasza manna na mleku 230 kcal
2śn 9:00- jabłko 70 kcal
ob- 13:00 ( na uczelni) - 7 days 270 kcal mój słodycz :P
podw 17:00 - czyli obiad :P zupka z samych warzyw - 200 kcal. dwie kanapki razowe z serem - 210 kcal , herbatnik 25 kcal
kolacja - serek wiejski z pomidorem i ogórkiem oraz kanapka z serem i wedliną drobiową 180 kcal+ 130 kcal + 310 kcal
= około 1350 kcal
dzień 58 menu i fotka:)
No i 56 prawie za mną :) Menu zadowalające - kalorie również :) Dzień bez słodyczy utrzymany :)
śn- kasza manna z mlekiem 230 kcal
2śn - jabłko 70 kcal ( uczelnia)
ob- jabłko 70 kcal ( uczelnia)
podw ( faktyczny obiad) ryż z warzywami na patelnie , gotowanym udkiem i brokułem 200 kcal , kromka chleba razowego z wędliną drobiową 100, pomarańcza 50 kcal, pół pojemniczka malin mrożonych z odrobina cukru 100 kcal
kolacja -kanapka razowa z wędliną drobiową , i kanapka razowa z twarożkiem z ogórkiem i pomidorem , kawałek makreli wędzonej - razem 290 kcal
około 1150 kcal dzisiaj mniej bo cały dzień spędzony na uczelni :(
dodaje też moją tabelkę jedzeniową uzupełnioną o kolejne dni :)
ale dzisiaj zdrowo jem ! menu
Normalnie chyba pierwszy raz od dłuższego czasu mam poczucie,że dzisiaj całkowicie zdrowo się odżywiałam ;) ( na co dzień jest zdrowo ale zawsze czegoś brakuje lub czegoś jest za dużo:P) dziś dzień bez słodyczy a ćwiczonka jak zawsze zaliczone rowerek zmniejszyłam juz do 75 minut dziennie no i 10 minut z mel b na brzuch robie od 15 dni :)
śn 9:00- kromka chleba razowego z wędliną drobiową i ogórkiem kiszonym, oraz kawalek makreli wędzonej i pól brzuszka z łososia, pomarańcza mała 310 kcal
2śn 11:15- kasza manna na mleku oraz 2 jabłka małe - 340 kcal
ob 14:10 - zupa ogórkowa bez śmietany na udku bez skóry i piersi z kurczaka ( ale jadłam w sumie bez mięsa) , oraz 4 orzechy włoskie 270 kcal
podw 16:20- kanapka z wędlinką drobiową około 130 kcal
kolacja 19:00 - twarożek z pomidorem oraz ogórkiem 220 kcal
około 1300 :)
no i popłynęłam ....
No i tak w dniu @ zrobiło mi się 1850 kcal - co prawda nie było to nabite żadną pizzą kebabem chipsami czy czymś takim - tylko normalnym jedzeniem i (odrobiną słodyczy) no ale jednak od 13 do 16 podżerałam i tyle z tego wyszło :) No trudno jutro się poprawię :) Najbardziej zła jestem na siebie za to że miało być 5 posiłków a od 13 do 16 był jeden duży posiłek bo ciagle coś jadłam- ale oczywiscie JUTRO SIĘ POPRAWIE ! :) taki nasz los :(
56 dzień menu i moja fotka :)
Witam w moim 56 dniu dziś @ juz mnie brzuch boli i jeeem :) Ale w normie z kaloriami tylko że wiecznie mnie do czegoś ciągnie - dzisiaj może byc koło 1500 kcal :) Dzisiaj rano waga zrobiła mi niespodziankę 53,6 kg ( jako że biorę tabletki anty to woda mi się przed @ nie zatrzymuje) od razu zmieniłam paseczek w ramach motywacji :P Dzisiejsze menu dość obfite zwłaszcza ze dziś znów dzień słodyczowy mi się należał ale nie zaszalałam za bardzo :P
śn- dwie kromki ciemnego chleba z wędliną drobiową ,malutki kawałeczek ciasta (chyba) jogurtowego pieczonego przez teściową :) 6 kostek milki oraz herbatnik, piętka chleba z masłem - razem 470 kcal
2śn- kromka chleba ciemnego z wędliną drobiową , znów malutki kawałeczek ciasta oraz pół pojemniczka mrożonych malin z odrobiną cukru :) razem 210 kcal
ob - jajecznica z dwóch jajek na wedlince drobiowej , kasza manna na mleku razem410 kcal
podw ( to powinien byc obiad;P) gotowana pałka z kurczaka z marchewką buraczkiem i ziemniaczkiem - około 200 kcal
kolacja - jeszcze nie wiem :)
całość w granicach 1400-1500 kcal Jako moja motywację dodaje swoją fotkę z czasów gdy ważyłam około 51-52 kg :)
O waszych weekendowych porażkach !
Pisałam juz dzisiaj 2 razy ale chyba jednak musze dodać trzeci wpis. Bo tak sobie siedzę i skaczę po pamiętnikach i 99% z nich to w niedziele pisanie typu " znów weekend" "znów się nie udało " znów poległam bo ciasto , bo obiad bo alkohol". Powiedzcie mi (i sobie samej) czemu weekend się tak różni od tygodnia? Czy jecie z nudy? Ja też miałam czasem weekendy w które jadłam wiecej - ale wiecej to dla mnie 1700 kcal a nie koło 3 tys - nie chce was krytykować ale mam wrażenie że same na słowo weekend sobie odpuszczacie, nie róbcie tego bo szkoda tych dwóch dni diety! Ja juz od dwóch tygodni (odpukać) nie przekraczam założonego progu w weekendy czyli 1400-1450 kcal - nie rzucam sie w ten dzien na ciasto na alkohol ani na obiad domowy- trzeba sobie powiedzieć że to tak jak poniedziałek i każdy inny dzień - weekend to nie przyzwolenie na obżarstwo - pomóżcie same sobie i zaplanujcie sobie godziny posiłków- sycących ale wciąż dietetycznych - 5 dni odchudzania a 2 dni diety spowalnia w ciagu miesiąca odchudzanie aż o 8 dni a czasem dwa dni potrafią zaprzepaścić te pozostałe 5 ! Nie warto dziewczyny ! Trzymam za was i za siebie kciuki :*
POKONAJMY WEEKENDY :)
menu dnia 55 ;)
Tak jak obiecałam dodaje całodzienne menu z dzisiaj :) Rzadko mam ochotę na obiad mający formę obiadu dlatego zazwyczaj nie ma w nim mięsa ziemniaków itp :) Ale 2-3 razy w tygodniu jem coś z kaszą gryczaną i mięskiem :)
śn 9:00 - dwie kanapki z razowca jedna z masłem prawdziwym ! a druga z
serkiem twarogowym z mascarpone oraz wędliną drobiową i pomidorem , oraz
200 gram mojej salatki z fasoli papryki kukurydzy i pora . - 490 kcal
2śn 11:40 - płatki kukurydziane z mlekiem , 2 orzechy włoskie i mandarynka :) - 345 kcal
ob- 13:40 - 180 kcal twarożek z pomidorem , 100 kcal sałątka
podw- 16:30 - mandarynka 30 kcal
kolacja - 2 mandarynki i szklanka mleka - 180 kcal
około 1350 kcal :)
Naprawiam metabolizm ! Dzień 55 ,,,,
Dziś mija 55 dzień w sumie zgubiłam trochę ponad 2 kilo (według wagi a wiadomo że ona czasem przekłamuje) ale jakaś tam różnicę widzę , mimo że waga spada mega wolno nie poddaję się :) Od około tygodnia podjęłam postanowienie naprawienia swojego metabolizmu w związku z czym piję co najmniej litr zimnej wody dziennie oraz 2 zielone herbaty- to takie minimum zazwyczaj wychodzi więcej tych herbat :) Do tego pilnuje 5 posiłków dziennie co 2-4 godzin. Mam nadzieję że to pomoże. Jestem dumna ze swojego weekendu wreszcie nie przekroczyłam swoich załozonych kalorii- zawsze z 1400 robiło sie 1600 czy 1700 - wciaz nie było to tragedią no ale jednak było za dużo no i jadłam od rana do 13- a o 13 stwierdzałam że juz za dużo i do wieczora nie jadłam nic ... - i tak wlaśnie rozwalałam swój metabolizm :( W ten weekend wyszło idealnie (chociaż niedziela jeszcze trwa :P). Co prawda dzisiaj śniadanie i drugie śniadanie było dość duuże bo jakaś taka głodna jestem ale to pewnie dlatego że jutro @. Całe menu wrzuce wieczorem a do tej pory miałam straszną ochotę na płatki kukurydziane - pewnie nie są zdrowe itd ale zawsze jem kasze manne wiec potrzebowałam odmiany :P Dziś znów dzień bez słodyczy :) No łyżeczka cukru poszła do płatków ale tą łyżeczkę codziennie jem bo do kaszy manny też daje :) Poza tym nic innego nie słodzę :)
menu z rana :)
śn 9:00 - dwie kanapki z razowca jedna z masłem prawdziwym ! a druga z serkiem twarogowym z mascarpone oraz wędliną drobiową i pomidorem , oraz 200 gram mojej salatki z fasoli papryki kukurydzy i pora . - 490 kcal
2śn 11:40 - płatki kukurydziane z mlekiem , 2 orzechy włoskie i mandarynka :) - 345 kcal
Menu z dzisiaj :)
Śn -kanapka z razowca z brzuszkiem z łososia- 170 kcal , kanapka z serkiem twarogowym z mascarpone oraz wędliną drobiową i pomidorem 170 kcal
2ŚN- 200 gram mojej ukochanej sałatki (fasola, kukurydza, por, papryka)160 kcal oraz 2 śliwki suszone 30kcal
0B- duże jabłko 100 kcal ,230 kasza manna na mleku, kanapka taka jak na śniadanie 150
PODW- kanapka taka jak na śniadanie i pól kanapki z surową wędliną 200kcal
KOL- jabłko 90 kcal, i kawałek pulpeta z sosem pomidorowym 90 kcal
= około 1400 kcal
dzien 54 i fotki porównawcze
Dziś waga pokazała 53,9 a jako że to juz 3 raz kiedy widze 53coś na wadzę to zmieniałam pasek mimo ze waga się waha - 53,9- 53,7 - 53,9 :) Dzisiejsze menu do godziny 11 10 (wieczorem wrzuce osobno całe menu) :P dzień bez słodyczy !!
śn- kanapka z razowca z brzuszkiem z łososia- 170 kcal , kanapka z serkiem twarogowym z mascarpone oraz wędliną drobiową i pomidorem 170 kcal
2śn- 200 gram mojej ukochanej sałatki 160 kcal
dorzucam jeszcze fotkę którą dałam dziś rano na forum - minęło półtora miesiaca miedzy zrobieniem jednej a drugiej - a zmiany są niewielkie mimo ze w talii ubyło 8 cm a w udzie 4 cm :P