Cześć Piękne !
Ja właśnie jestem po Callanetics. Wolę to odbębnić rano i mieć z tym ŚWIĘTY SPOKÓJ Rowerek i reszta ćwiczeń jakoś mi łatwiej przychodzi niż Callanetics. Zostały jeszcze 3 dni do końca wyzwania "Callanetics codziennie przez 2 tygodnie". Gdy wyzwanie ubiegnie końca postanowiłam sobie Callanetics przeplatać z innymi ćwiczeniami na nogi. Już sobie znalazłam filmik z ćwiczeniami dla początkujących. Nie będę się rzucać na głęboką wodę od razu. Wszystko stopniowo. Przynajmniej się tak nie zniechęcę Potrzebuję jakiejś nowości w ćwiczeniach ponieważ.. brakuje mi zakwasów! Tak . Chcę poczuć ból. Callanetics jest fajnym zestawem ćwiczeń ale.. ćwicząc to codziennie no.. Może się lekko znudzić.
Powiem Wam, że te upały są paskudne! Wczoraj sobie tak obtarłam wewnętrzną stronę ud, że nie ćwiczyłam nic poza Callanetics. Dziś też jest ciężko ale reszty ćwiczeń już nie popuszczę. Chcę deszcz! Dziś też lampa jak nie wiem.. Ani jednej chmurki.. Ani jednego powiewu wiatru PORAŻKA ! Noo dobra może są dwa plusy takich upałów. Pierwszy taki, że bardziej się człowiek spoci przy ćwiczeniach. Drugi plus jest taki, że nie chce się jeść. Wczoraj zjadłam trzy posiłki i spokojnie mi to wystarczyło Kompletnie zapomniałam, że istnieje takie coś jak drugie śniadanie. Ale to też dlatego, że cały dzień byłam zagoniona..
Całuski !