Cześć Piękne !
Ja właśnie jestem po Callanetics. Wolę to odbębnić rano i mieć z tym ŚWIĘTY SPOKÓJ Rowerek i reszta ćwiczeń jakoś mi łatwiej przychodzi niż Callanetics. Zostały jeszcze 3 dni do końca wyzwania "Callanetics codziennie przez 2 tygodnie". Gdy wyzwanie ubiegnie końca postanowiłam sobie Callanetics przeplatać z innymi ćwiczeniami na nogi. Już sobie znalazłam filmik z ćwiczeniami dla początkujących. Nie będę się rzucać na głęboką wodę od razu. Wszystko stopniowo. Przynajmniej się tak nie zniechęcę Potrzebuję jakiejś nowości w ćwiczeniach ponieważ.. brakuje mi zakwasów! Tak . Chcę poczuć ból. Callanetics jest fajnym zestawem ćwiczeń ale.. ćwicząc to codziennie no.. Może się lekko znudzić.
Powiem Wam, że te upały są paskudne! Wczoraj sobie tak obtarłam wewnętrzną stronę ud, że nie ćwiczyłam nic poza Callanetics. Dziś też jest ciężko ale reszty ćwiczeń już nie popuszczę. Chcę deszcz! Dziś też lampa jak nie wiem.. Ani jednej chmurki.. Ani jednego powiewu wiatru PORAŻKA ! Noo dobra może są dwa plusy takich upałów. Pierwszy taki, że bardziej się człowiek spoci przy ćwiczeniach. Drugi plus jest taki, że nie chce się jeść. Wczoraj zjadłam trzy posiłki i spokojnie mi to wystarczyło Kompletnie zapomniałam, że istnieje takie coś jak drugie śniadanie. Ale to też dlatego, że cały dzień byłam zagoniona..
Całuski !
Makutraa
8 lipca 2015, 17:19No i tak dalej :)
dede65
8 lipca 2015, 09:55następnym razem posmaruj sobie przed wyjściem z domu, wewnętrzną stronę ud antyperspirantem w kulce,pomaga. Możesz tez używac talku. W ciągu dnia trzeba powtarzać"Smarowanie" w miarę potrzeb.
zakompleksiona113
8 lipca 2015, 05:34I jak efekty po Callaneticsie?
Bezradna1995
8 lipca 2015, 08:59Napisze po zakonczeniu wyzwania ;) Bo bede się mierzyc itd.
BridgetJones52
7 lipca 2015, 17:48Ja tam lubię jak jest ciepło i słonecznie, ale te upały to dla mnie za wiele. Ja zazdroszczę ludziom, którzy jak jest gorąco jedzą mniej. U mnie tak to nie działa. Nie ważne czy jest -10 stopni, czy +30, apetyt u mnie taki sam. Ja do Callanetics zabieram się chyba już od 3 miesięcy, ale ciągle wynajduje sobie inne ćwiczenia. Oj, pamiętam jakie nieprzyjemne były otarcia ud. Teraz jest o niebo lepiej.
fokaloka
7 lipca 2015, 15:15Też ćwiczyłam callanetics, ale mnie znudziło szybko. Właśnie taka pogoda sprawia, że jeść się odechciewa ale za to duuuuużo się pije :)
liliana200
7 lipca 2015, 13:46Polecam ci ćwiczenia na nogi z Denise Austin no kobieta ma fajne zestawy i dają też efekty. U mnie też żadnej chmurki, ugotować się można.
jestem_gruba102
7 lipca 2015, 13:15Jak z kazdymi cwiczeniami trzeba sie przyzwyczaic. Powodzenia;)
Cattherine
7 lipca 2015, 12:24To tak jak ja z rańca A6W bo później to już ciężka sprawa;) Ty uda ja stopę...jeszcze ktoś do kolekcji? ;))) U mnie w DE też zaś upał...wytrzymałam ok godz.opalając się i zawinęłam się do domu.
mmm25
7 lipca 2015, 12:02Gratuluje samozaparcia do ćwiczeń. Mi się nie chce nic oprócz pływania. Ale cieszmy się, bo pogody nie było ani w kwietniu, ani w maju. Lato mamy takie krótkie więc nie narzekajmy ;)
Caffettiera
7 lipca 2015, 11:50z jedzeniem prawda, pod koniec dnia człowiek sobie uświadamia jak mało zjadł. Gratuluję wytrwałości z ćwiczeniami! ;)
Dorota3101
7 lipca 2015, 10:56A czy naprawdę wolałabyś żeby padało i nie było słoneczka tylko chmury i chmury? :) Rozumiem, że taki orzeźwiający deszczyk byłby fajny, ale u nas z reguły tak jest, że jak już zaczyna padać, to od razu jest zimno, ponuro i trwa to tydzień albo i dłużej...