Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Niestety, nie bardzo mam się czym pochwalić :( za dużo spędzam czasu przed komputerem :( Mało się ruszam, lubię jeść... same minusy. Dopóki ważyłam 72-74kg mówiłam sobie nie jest źle. No ale teraz dobiłam do 80kg i stwierdziłam, że coś z tym muszę zrobić. W końcu :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 6161
Komentarzy: 57
Założony: 1 marca 2012
Ostatni wpis: 11 stycznia 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
beatris64

kobieta, 54 lat, Świdnik

167 cm, 76.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 marca 2012 , Komentarze (2)

Weekend za nami. Ciężko było trzymać się diety, bo większość czasu byłam poza domem no i trochę się przegłodziłam :)) No ale chyba mi to nie zaszkodzi ;) Dziś początek tygodnia więc wracam do zdrowego rytmu dnia. Czuję, że problemem będą sobota i niedziele, bo robi się coraz cieplej więc będzie się gdzieś troszkę wyjeżdzać poza dom. No cóż, trzeba będzie tak jak z małym dzieckiem, jedzenie w pudełeczka i w drogę :))

16 marca 2012 , Komentarze (3)

Kurcze, nie spodziewałam się, że będzie tak dobrze!! Ponad trzy kilo mniej. No ale fakt, że trzymam się diety jak na razie ;) No i ćwiczę. Oby tak dalej. Martwię sie tylko,że nie bardzo widzę zmiany w moim wyglądzie :( Oponka na brzuchu wciąż wyglada tak samo. Ale mam nadzieję, że to po prostu kwestia czasu i cierpliwość :)

11 marca 2012 , Komentarze (5)

Pierwszy tydzień za mną. pilnuję diety, nie podjadam i nie jestem głodna. No może troszkę wieczorem, bo późno chodzę spać. Ale wtedy piję wodę i jest ok. Ćwiczę w domu, maszeruję na dworze i staram się zwiększać swoją aktywność fizyczną, bo dotąd było to jedynie wyjście na zakupy i prace domowe. Zapał jeszcze jest :))

9 marca 2012 , Komentarze (5)

Pierwsze ważenie. 1,30kg mniej. Niby mniej, ale obwód talii i brzucha nie drgnął :( A na tych częściach mi najbardziej zależy. Mam nadzieję, że to się będzie zmieniać.Co do ćwiczeń i diety nie mam problemów z wykonaniem. Zaangażownie wciąż silne ! Jakoś specjalnie nie głoduję :) Więc mam nadzieję, że osiągnę swój cel :)

8 marca 2012 , Komentarze (3)

No i mamy czwartek! I czwarty dzień diety. Jak na razie jest ok. Posiłki są smaczne. Ilościowo jest dobrze :) Nie podjadam :)) Trochę ciężko jest wieczorem, bo późno chodzę spać i jak zjem o 18 to do północy czuję niezły głód, ale daję radę :) No i mam trochę problem z godzinami posiłków, bo chciałam jeść w miarę regularnie, ale nie zawsz mi się to udaje :( Jeśli chodzi o ćwiczenia, to mobilizuje się i ćwiczę! Mąż jest w szoku. Ja,  która większość czasu spędzałam przed kompem, w końcu się ruszyłam.

OBY TAK DALEJ :)) 

5 marca 2012 , Komentarze (5)

A tak wogóle to mam pytanko. W jakich godzinacj jecie? I czy ważycie się codziennie?

5 marca 2012 , Komentarze (2)

Pierwszy dzięń diety i problemy. Na szczęście nie z mojej winy. Brak dostępu do netu. Do godziny 15 :(  Śniadanie wymyśliła sama. Drugie też. Zjadłam dopiero obiadokolację według diety. Ćwiczenia też dopiero po południu. Ale jest dobrze. Jak na razie jest smacznie. No może "troszkę" czuję głód, ale dam radę. Tak myślę :))

4 marca 2012 , Skomentuj

No to rano zaczynam nowy etap :))  Z dietą> Wygląda to nieźle, więc mam nadzieję, że dam radę. Dziś jescze szalałam... Mam wujka Kazimierza więc podjadłam róznych smakołyków na imieninach :) Jutro w końcu mój żołądek odpocznie.

1 marca 2012 , Komentarze (4)

Dziś zdecydowałam, że muszę coś ze sobą zrobić.Może trochę za późno?? Moja waga dobiła do prawie 80kg!!! Szok. Ale mam nadzieję, że z Waszą pomocą uda mi się coś z tym zrobić. Mój cel 60kg.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.