Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nieudany start


Pierwszy dzięń diety i problemy. Na szczęście nie z mojej winy. Brak dostępu do netu. Do godziny 15 :(  Śniadanie wymyśliła sama. Drugie też. Zjadłam dopiero obiadokolację według diety. Ćwiczenia też dopiero po południu. Ale jest dobrze. Jak na razie jest smacznie. No może "troszkę" czuję głód, ale dam radę. Tak myślę :))
  • beatris64

    beatris64

    5 marca 2012, 22:21

    Dzięki :))

  • dorotka70

    dorotka70

    5 marca 2012, 18:54

    Pierwsze koty za płoty, dasz radę. Będę kibicować. Pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.