Diety specjalnej nie było ale ze słodkości zjadłam tylko lody bakaliowe. Jest mi trochę ciężko bo lubię małe co nieco do kawy.
kroków 6817= 5,38km= 273kcal
Dodatkowo 100 brzuszków
Domowy crossfit dla kobiet= 1 seria 4 ćwiczeń
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (11)
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 10650 |
Komentarzy: | 21 |
Założony: | 11 lipca 2011 |
Ostatni wpis: | 12 października 2016 |
kobieta, 45 lat, Warszawa
162 cm, 69.40 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Historia wagi
Diety specjalnej nie było ale ze słodkości zjadłam tylko lody bakaliowe. Jest mi trochę ciężko bo lubię małe co nieco do kawy.
kroków 6817= 5,38km= 273kcal
Dodatkowo 100 brzuszków
Domowy crossfit dla kobiet= 1 seria 4 ćwiczeń
zapomniałam się zważyć rano i crossfitu też nie było. Diety szczególnej tez nie wprowadziłam. Do d..y. Na pocieszenie dodam, że przynajmniej zrobiłam 100 brzuszków,
12621 kroków = 9,98 km = 502 kcal.
Jutro rano ważenie, ostrożniej będę jadła i zamierzam ćwiczyć. Chciałabym zapisać się na crossfit, ale z kasą krucho więc będę kombinować samodzielnie. Znalazłam kilka wskazówek i spróbuje ułożyć sobie plan treningowy na ten tydzień. Jutro.
Moja aktywność - spaliłam 0 kcal
Moja aktywność - spaliłam 0 kcal
Dziś dałam radę, bardzo chciało mi się lodów, upał niemiłosierny ale wytrzymałam.
Poprawiłam sobie za to humor i mam nową fryzurę. Jestem bardzo zadowolona.
Jutro się zważę bo wyjeżdżam do rodziców a oni nie mają wagi. Tam to dopiero będę musiała się pilnować, pachnące bułeczki pszenne, duże obiadki. Strach się bać.
Pierwszy dzień i pierwszy grzech na koncie, wafelek 265 kalorii, do kawkę, pycha, poza tym trzymałam się. Od jutra będzie lepiej.
zrobiłam 50 brzuszków na dobry początek, przy moim bębenku powinnam robić 500, no ale cóż.
Największe szczęście tak niszczące figurę.
Jutro wracam z postanowieniem pewnie takim jak większości osób na tym portalu. Mam nadzieję, że wytrwam bo moja " silna wola" wcale nie jest taka silna.