Wczoraj odpuściłam sobie ze wszystkim. Dziś starałam się wrócić do diety, ale uległam, czekoladzie nadziewanej - 4 kostki i 2 ciastka. Miałam ciężkie dni, podawanie, na siłę, antybiotyku córci całkowicie wyprowadziło mnie z równowagi i przybiło mnie. Na szczęście już jutro nie będę musiała jej męczyć. Muszę wiąć się w garść. Od jutra zaciskam pasa.