Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.
Wczorajszy dzień fatalny.
Po pracy walnęłam się spać, obudził mnie ból brzucha, normalnie jak by mi się wszystko wywijało na drugą stronę. Tak właśnie przywitała się zemną moja spóźniona miesiączka.
Tak się spodziewałam że to przez ten stres i ostatnie problemy to opóźnienie, choć nie powiem że płomyk nadziei że to dzidziuś gdzieś tam był.
Nic to może jeszcze kiedyś się uda.
Na dodatek głodomorra mnie dopadła i nawet wam się nie przyznam co i w jakiej ilości zjadłam bo sama nie wierzę że dałam tyle radę.
Nie idzie mi ostatnio, dieta kuleje, ćwiczeń brak.
Od poniedziałku będę miała urlop.
Mam nadzieję że uda mi się zresetować, wrócić do ćwiczeń i wzorowej diety.
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.