Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.
Od rana mam dobry humor, a właściwie od wczorajszego wieczora.
Dziś w pracy do 12 i weekend.
Poćwiczyć nie poćwiczyłam bo na skype siedziałam z przyjacielem.
Dzięki niemu też mi lepiej.
Może głupie, ale komplementy chyba zawsze cieszą i poprawiają nam samopoczucie.
Podczas takiej luźnej rozmowy, znaczy się ja nawijałam, nagle on się odzywa " Jaka Ty jesteś piękna" Zamurowało mnie, ale fajnie coś takiego usłyszeć zwłaszcza w takim momencie gdy człowiek nie czuje się dobrze w swojej skórze i jakoś nie bardzo się sobie podoba.
Dietę utrzymałam i o dziwo ta przeogromna ochota na słodkie gdzieś koło południa sobie poszła i wieczorem już nie wróciła.
Muszę się też przyznać że zaczęłam na nowo uzupełniać zapasy w swojej słodyczoewj szufladzie, bo po moich obżarstwach zionęła pustką, a wczoraj wrzuciłam do niej dwie czekolady. Nawet nie pomyślałam żeby się do nich dobrać.
Zaczynam chyba wychodzić na prostą.
Teraz jeszcze jedna próba przede mną czyli weekend, ale o dziwo jakoś bardzo się go nie boję.
Miłego weekendu życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
Idziulka1971
11 maja 2014, 20:17Dasz radę. Jak zwykle fajna fotka :)
gruszkin
11 maja 2014, 17:20Jestem, jestem. Jak miło usłyszeć takie słowa.... Od razu samoocena frunie w górę.
grgr83
11 maja 2014, 11:20Bądź dzielna w weekend :)
mama.julki
11 maja 2014, 08:22Oby było coraz lepiej :-) U mnie szafa słodyczowa zawsze jest pełna bo mąż bez czekolady by umarł ja niestety czasem w chwili słabości też tam zaglądam ale o pewnego czasu wkładam tam też suszone owoce i jak już potrzeba mi cukru to właśnie po nie sięgam:-) Co do komplementów to chyba uskrzydlają każdą z nas - tyle że ja słysze je zwykle od kolegów z pracy albo znajomych - chociaż raz chciałabym , żeby mój mąż powiedział mi miłe słowo sam z siebie ale chyba nie ma na co liczyć:(
martini244
9 maja 2014, 21:45Oby bylo juz tylko lepiej;)Milego weekendu
Skania79
9 maja 2014, 20:02Oj ..u mnie by nie poleżały niestety....
MllaGrubaskaa
9 maja 2014, 20:11U mnie zawsze jest zapas, ale w ostatnim czasie stopniał błyskawicznie ;)) Teraz znowu mogą sobie leżeć ;))
tttrrr
9 maja 2014, 19:09Udanego weekendu ;) komplementy sa lepsze niz slodycze, zdecydowanie ;))
bea3007
9 maja 2014, 15:14Wiedziałam, ze dasz radę. Gratuluję Miłego weekendu życzę :)
WielkaPanda
9 maja 2014, 13:30A co do komplementów to oczywiście, że uwielbiam ale przyznam, że dawno nie słyszałam...:((
WielkaPanda
9 maja 2014, 13:29Oooooooooooo, fajnie, że złapałaś wiatr w żagle:) Ja chyba też... ale sza!
MllaGrubaskaa
9 maja 2014, 13:37sza................, a teraz mykam na orbiego ;))
enigmaa
9 maja 2014, 11:35ja wolę nie mieć nic słodkiego w domu bo nie mam zbyt silnej woli. Komplementy potrafią zdziałać cuda, to fakt :))
aeroplane
9 maja 2014, 09:12super, ze chec na slodkie pokonana :)
Nienia87
9 maja 2014, 08:46A odnośnie komplementów to Cię doskonale rozumiem:-)
Nienia87
9 maja 2014, 08:45Skoro ochota na słodkie minęła to pewnie już tak szybko nie wróci :-).Pozdrawiam
MllaGrubaskaa
9 maja 2014, 08:52Też na to liczę :))
carmelek...
9 maja 2014, 08:35Racja komplementy potrafią wiele zdziałać ;)
jolakosa
9 maja 2014, 08:07to pomyśl że tego weekendu nie ma i nie bedzie :)
MllaGrubaskaa
9 maja 2014, 08:09wolę myśleć że będzie i ze ja będę taka twarda że go przetrwam bez wpadek :))
naja24
9 maja 2014, 08:03Ja się tez obawiam weekendu, gdyż koleżanka się zapowiedziała no i nie wiadomo jak to się skończy hahaha :) pozdrawiam i wytrwałości życzę
Nefri62
9 maja 2014, 07:58fajnie że od rana masz dobre nastawiewnie i humor. miłego dnia