Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Cukru! Cukru! Mój organizm domaga się
cukru!!!!!!!!!


Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.

Mam kryzys!
Chcę słodyczy!

Trzymam się jednak dzielnie, ale czuje się jak narkoman czy alkoholik na odwyku.

Wczoraj sernika nie zjadłam i pięciu innych rzeczy też raczej mało dietetycznych też odmówiła. 
Lekko nie było, ale jakoś dałam radę, a miałam przeciw sobie i mamę i jej brata którzy oboje usiłowali mnie czymś nakarmić.

Do domu wróciłam po 18.
Nie poćwiczyłam bo miałam mega-giga ból głowy. Telepało mnie z zimna w ogóle czułam się nie ciekawie i chciało mi się potwornie jeść, oczywiście wszystko jedno co byle słodkie.
Przed 20 zjadłam dwa kiwi, wypiłam szklankę wody z imbirem i limonką, zawinęłam się w kołdrę i zaległam na kanapie w salonie. Na szczęście zasnęłam i obudził mnie dopiero M jak wrócił z pracy.

Dziś jestem nadal jakaś taka nie do życia, rozespana, rozmemłana i głowa jakoś jeszcze mnie ćmi.
Ćwiczeń rano nie było,mam nadzieję że wieczorem będę się czuła lepiej i uda mi się zaliczyć przynajmniej orbiego.

Proszę o dalsze trzymanie kciuków za moją silną wolę.

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa...................... jutro powinna pojawić się @!!! Jak ona przyjdzie apetyt na słodycze sobie pójdzie!

Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
  


*Dziękuję za wszystkie komentarze.

  • Wiosna122

    Wiosna122

    9 maja 2014, 09:10

    ja ci dam cukru XD walnij słodką kawę :D ze słodzikiem :D haha mi pomaga :) żeby się troszkę zamulić :D a na glukozę najlepsze są suszone owoce mniam! I zdrowe;)

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      9 maja 2014, 09:12

      Kawy nie piję od września zeszłego roku, a jak piłam to gorzką, słodka mi nie wchodziła :)) Na szczęście już mi ta chcica przeszła ;))

    • Wiosna122

      Wiosna122

      9 maja 2014, 09:16

      :DDD silna kobieta :D mnie jak napadnie to muszę coś zadziałać bo inaczej to masakra :D

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      9 maja 2014, 09:22

      Ja jestem po totalnej masakrze dietetycznej, może dla tego teraz mam taką siłę żeby się oprzeć ;))

    • Wiosna122

      Wiosna122

      9 maja 2014, 09:31

      tym lepiej :) dla ciebie

  • wiola7706

    wiola7706

    9 maja 2014, 00:58

    ładnie dajesz radę. Tyle pokus a Tobie udało się odmówić. Podziwiam.

  • Asca34

    Asca34

    8 maja 2014, 21:46

    Tez dzis slodyczy domagal sie moj organizm :/

  • izka1985m

    izka1985m

    8 maja 2014, 17:58

    Wiem cos o tym, dlatego ja od czasu do czasu pozwalam sobie na male co nieco ;))

  • izka1985m

    izka1985m

    8 maja 2014, 17:14

    A ja niestety skusilam sie na troszke czekolady i teraz tego zaluje :( Musze brac z ciebie przyklad, bo swietnie ci idzie, jak ty to robisz, ze nie kusisz sie na te zachcianki?

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      8 maja 2014, 17:37

      Zaciskam mocno zęby ;)) Ostatnio jak dobie popuściłam to wciągałam czekolady, ciastka i batoniki jak odkurzacz, w ilościach hurtowych.

  • Nienia87

    Nienia87

    8 maja 2014, 14:13

    Jestem z Ciebie dumna że oparlas się slodkoscia :-).

  • katinka75

    katinka75

    8 maja 2014, 13:52

    lub twaróg z miodem :)

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      8 maja 2014, 13:55

      Do miodu miałam ochotę się dobrać, ale bałam się że pochłonę pół słoja łyżeczką więc sobie odpuściłam ;))

  • katinka75

    katinka75

    8 maja 2014, 13:52

    jogurt+owoce+ew.słodzik ;)

  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    8 maja 2014, 13:47

    Brava dlla ciebie za to, że nie uległaś posusom! Jak nadejdzie @ to żarłociąg odpuści i nie będziesz się już tak męczyć. Trzymam kciuki i wierzę w ciebie!!!

  • Skania79

    Skania79

    8 maja 2014, 11:57

    Może małe WO? Na lepszy humor? Powinno pomóc. Mi pomaga tatar na czekoladową chcicę. Może spróbuj?

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      8 maja 2014, 12:44

      Wo będzie od 19. Po takim obżarstwie trzeba organizm przygotować do diety żeby szoku nie przeżył :))

  • wiossna

    wiossna

    8 maja 2014, 10:49

    Gratulacje, ja nie mam takiej silnej woli.

  • SzczuplaMonika

    SzczuplaMonika

    8 maja 2014, 09:57

    Zamiast słodkiego może jakieś rodzynki, śliwki suszone? Hehe, wczoraj pisałam cobyś Ty się trzymała, a zadziałało też na mnie - była cała patelnia pachnących świeżutkich kotletów, zjadłam tylko 1 malutkiego, no bo jakże to, Tobie piszę nie tykaj, a sama co??? Więc nie pozostało nic innego tylko poprzestać na jednym kotleciku ;)

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      8 maja 2014, 13:45

      No proszę, nie tylko ja skorzystałam ;))

  • ruda.maruda

    ruda.maruda

    8 maja 2014, 09:47

    ale musisz mieć silną wolę! obok sernika raczej bym nie przeszła obojętnie, a jak mama by mi wciskała, to tym bardziej :P podziwiam i trzymam kciuki za dalsze trzymanie się :-)

  • aeroplane

    aeroplane

    8 maja 2014, 09:15

    dzielna bylas, ze nie dalas sie skusic :)

  • anik198627

    anik198627

    8 maja 2014, 09:06

    dzielna z ciebie kobietka :) pozdrawiam

  • bea3007

    bea3007

    8 maja 2014, 08:58

    Gratuluję :)

  • Nefri62

    Nefri62

    8 maja 2014, 07:59

    super, dzielna byłaś miłego dnia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.