Ubyło mi około 2-3 kg, zależny jak tam woda się zatrzyma, ale za to po ubraniach czuję ogromną różnicę, no może nie ogromną ;) ale o jeden rozmiar ;)
1.
2.
1.
2.
1.
2.
W sumie to te fotki wyglądają podobnie ;) żeby nie powiedzieć tak samo... jakbym tylko brzuch wciągnęła;P, ale specjalnie w tej samej bieliźnie je robiłam...
Na ślub mam już wyrąbane, mam dosyć wpierdalania się teściowej, szkoda mi słów na pisanie tego co gada, jak po teściu jeździ, że się wpierdala,a sama nie jest lepsza... Że teściu nam dolożył gości... a sama kilka swoich też kazała prosić:/ do krawcowej swojej zaprowadzila i teraz co... muszę się prosić, żeby łaskawie ruszyła suknie... teraz jeszcze do ciast się wpiernicza- ja chce tort z dobrej naszej sprawdzonej cukierni, to jej nie pasuje, że za drogo, że po co kase tracić,ona ma znajoma co robi... no błagam... ja też robię, to mam sobie sama tort na ślub robic, żeby zaoszczędzić... ? Nie cierpiałam jej od początku mojej znajomości z M, potem znienawidziłam jeszcze bardziej, jak urodzil się Maksiu, po jakimś czasie się uspokoiła, a teraz znowu chyba trzeba nią wstrząsnąć... ale to juz musi mój M. zrobić...