czwartek
dziś piękny dzień,gorąco 22 stopnie,chodziłam bez kurtki w samej bluzeczce,super..czułam na sobie spojrzenia(zazdrosne spojrzenia),cóż za uczucie..wróciłam do domu i zrobiłam 50 minut TRENINGU WYSZCZUPLAJĄCEGO Erin O'brien.Dietka utrzymana.Czuję się super.Życzę wam kochani udanego dnia..Buziaki ogromniaki..hehe
:)
witajcie kochani...poniedziałek i wtorek to czyste szaleństwo..w pracy dużo biegania,w domu jakoś też..zrobiłam w poniedziałek ćwiczenia na ramiona z Tamilee Webb a wczoraj na brzuch i pośladki..u nas pogoda przepiękna,więc byłam na działce,zakopać i posiać pierwsze nasionka..dziś jeszcze nie wiem co będę ćwiczyć..dietka jako tako..będę jednak w miarę możliwości się pilnować a od poniedziałku będzie luźniej to ostro do roboty się biorę..buziaki..
przemyślenia
Dziękuję za wszystkie wspaniałe motywacje,komentarze i pochwały..wiele wam zawdzięczam,kilka razy byłabym skłonna się poddać ale myślę też,że do odchudzania do pewnych decyzji zachowań trzeba dojrzeć..jeszcze parę miesięcy temu gdy byłam na imprezie,zjadłam kawałek cista czy coś innego kalorycznego to włączało się we mnie takie coś,że zacznę od jutra,bo i tak dziś zaprzepaściłam dietę..dziś podchodzę do tego inaczej,trzeba nam grzeszków,trzeba się nagradzać..zjadłam coś"grzesznego" to muszę więcej poćwiczyć czy jutro zjeść mniej kalorycznie..nic na siłę,trzeba być szczęśliwym ze sobą,z własnymi wyborami się zgadzać lub pogodzić i próbować niwelować złe nawyki,złe zachowania..oj wzięło mnie ale dałyście mi do myślenia,wiele z was ma wspaniałe pomysły,wartości..bardzo się cieszę,że tu jestem,że wy jesteście ze mną..zawsze można na was liczyć..dziękuję..całusy ogromne..
po imprezce
no niestety musiałam zjeść kawalątek tortu i wypiłam zieloną herbatę..byłam jednak godzinę na rowerze,po imprezce wyszło piękne słońce,było tak wspaniale,ciepło i ruszyłam w trasę,zrobiłam jakieś 10 kilometrów,mam nadzieję,że wyjeździłam ten tort ale nawet jeśli nie,dziecko zadowolone,bo ciocia zjadła torta a ja byłam na wspanialej rowerowej wyprawie..dziękuję wam kochane za wspaniałe komentarze..buziaki
spokojna niedziela
dziś odpoczywam,kręcę się po domu,poleguję na łóżeczku..dietka grzeczna ale po południu idę na urodziny(dziecko szwagierki obchodzi)..sama nie wiem co zrobię co zjem ale raczej nie będę jadła ciasta,bo chcę,pragnę zrzucić te 5 kilogramów wciągu miesiąca a jedzenie słodkiego temu nie pomoże..tak idę was jeszcze poczytac i dalej odpoczywam..buziaki kochani..cudownej niedzieli życzę..
p.s.u mnie ciepło ale bez slońca...
sobota
od rana jestem w rozjazdach,musiałam pozałatwiać parę spraw ale udało mi się wszystko zrobić..wróciłam o 18,jedzenie dla rodzinki,zaliczyłam Jillian Abs i Jillian Ripped..dziś ostatni dzień,kończę 6 week six-pack abs workout i Ripeed 4 tydzień..jutro przerwa..od poniedziałku nowe ćwiczenia,nowe wyzwania,dalsza praca nad moją piękną figurą..zeszczuplałam troszkę,tudzież conieco ujędrniłam,więcej wcięć i wycięć..jest dobrze jestem zadowolona choć to jeszcze nie to..odchudzam się tak na prawdę porządnie trzy miesiące ale już widać rezultaty..zwykle u mnie po pół roku widać spektakularne efekty..no i jeszcze mam do zrzucenia minimum 5 kilogramów a pragnę nawet 10 i wiecie co tym razem mi się uda a potem utrzymam tę wagę i będzie wspaniale..cudownego wieczoru kochani..buziam..
pogoda i rower
Pogoda zrobiła mi psikusa na całego,zamiast przestać padać pada jeszcze mocniej i rzęsiściej..cóż daruję sobie dziś rower,bo zmoknąć i zmarznąć to żaden wyczyn a ja chcę być zdrowa i pełna sił aby walczyć z moimi kilogramami.Energia nadal mnie nie opuszcza więc pomyślę na wyładowaniu jej w inny sposób,innymi ćwiczeniami..buziaki moi drodzy..wspaniałego popołudnia mimo deszczu u mnie
Energia
Od rana mnie nosi..zrobiłam Jillian Abs i Ripped..lecę na chwilę do pracy,potem obiad dla rodzinki i mam w planach wyciągnąć z piwnicy rower,napompuję kółeczka i w trasę..nie mogę się doczekać..buziaki kochani,cudownego dnia
P.S.U mnie wiosna pełną gębą..wspaniale..
kolejny dzień
dziś ta małpa @@mniej dokuczliwa..zrobiłam Jillian Abs i Ripped..dzień taki sobie,troszkę wyjżało słoneczko ale zaraz gdzieś mi skubane uciekło ale nie daję się pogodzie i towarzyszącemu temu przygnębieniu..popijam herbatkę miętową i odpoczywam po obiedzie..życzę wam kochani wspaniałego czwartku..całuję
środa
od rana źle się czuję i masz Ci babo placek,zjawiła się nieproszona @@@,jakoś mocno tym razem odczuwam i brzuch i krzyż..eh nie ma co narzekać,trzeba przecierpieć i przeżyć..waga oczywiście od razu na plus co jest bardzo frustrujące ale mam nadzieję,że po pokaże spadeczek..19 maja jadę na Komunię Św. i do tego czasu chciałabym zrzucić 5 kilogramów jest to do zrobienia ale muszę zacisnąć pasa..ostatnio święta,urodziny syna i wpadły torciki,cukiereczki,chipsy..wino..dość biadolenia,idę poleżeć,wezmę coś rozkurczowego i trzeba zaliczyć Jillian Abs i Ripeed..cudownego dnia kochani..całuski..ałć boli!!!