dziś odpoczywam,kręcę się po domu,poleguję na łóżeczku..dietka grzeczna ale po południu idę na urodziny(dziecko szwagierki obchodzi)..sama nie wiem co zrobię co zjem ale raczej nie będę jadła ciasta,bo chcę,pragnę zrzucić te 5 kilogramów wciągu miesiąca a jedzenie słodkiego temu nie pomoże..tak idę was jeszcze poczytac i dalej odpoczywam..buziaki kochani..cudownej niedzieli życzę..
p.s.u mnie ciepło ale bez slońca...
therock
14 kwietnia 2013, 22:41mam nadzieję że ciasto jednak pokonane:)
ewa4000
14 kwietnia 2013, 22:05Widzisz podobieństwa między nami ? jesteśmy w tym samym wieku, mamy synów, lubimy Dido .... tylko wagowo daleko mi do Ciebie :)) Pozdrawiam serdecznie, odpoczywaj :))
MonikaPG
14 kwietnia 2013, 21:56Przy Twoim samozaparciu to na pewno zrzucisz te 5 kilogramów nawet gdy zjesz coś "grzesznego" na imprezie :)))
langustaa
14 kwietnia 2013, 16:07NO tak... najtrudniej jest wytrwać na imprezach, kiedy widzi się wiele pyszności! Trzymaj się! I nie daj się Twój cel coraz bliżej!
Kamila112
14 kwietnia 2013, 13:24Miłej niedzieli :)
MonikaGien
14 kwietnia 2013, 12:58miłej niedzieli :)
Niecierpliwa1980
14 kwietnia 2013, 12:56A u mnie świeci dzisiaj-miła odmiana od wczorajszego deszczu. Trzymam kciuki za twoją silną wolę :-)