Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
środa
10 kwietnia 2013
od rana źle się czuję i masz Ci babo placek,zjawiła się nieproszona @@@,jakoś mocno tym razem odczuwam i brzuch i krzyż..eh nie ma co narzekać,trzeba przecierpieć i przeżyć..waga oczywiście od razu na plus co jest bardzo frustrujące ale mam nadzieję,że po pokaże spadeczek..19 maja jadę na Komunię Św. i do tego czasu chciałabym zrzucić 5 kilogramów jest to do zrobienia ale muszę zacisnąć pasa..ostatnio święta,urodziny syna i wpadły torciki,cukiereczki,chipsy..wino..dość biadolenia,idę poleżeć,wezmę coś rozkurczowego i trzeba zaliczyć Jillian Abs i Ripeed..cudownego dnia kochani..całuski..ałć boli!!!
Martynka155
11 kwietnia 2013, 13:34No to do roboty kochana, bo to tak na styk z tymi 5 kilogramami:) Ale dzielna jesteś -to na pewno dasz radę!
therock
11 kwietnia 2013, 13:21Oby szybko mineło:)
ewa4000
10 kwietnia 2013, 12:58Trzymaj się, pozdrawiam :)
MilkaG
10 kwietnia 2013, 11:55Pamiętam te bóle - nic przyjemnego, ale tabletki powinny pomóc. 5 kg w 5 realne, ale ostra dieta przed tobą, szczególnie że już jesteś szczuplutka.
svana
10 kwietnia 2013, 11:51cudownego dnia:):)