Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pogoda i rower
12 kwietnia 2013
Pogoda zrobiła mi psikusa na całego,zamiast przestać padać pada jeszcze mocniej i rzęsiściej..cóż daruję sobie dziś rower,bo zmoknąć i zmarznąć to żaden wyczyn a ja chcę być zdrowa i pełna sił aby walczyć z moimi kilogramami.Energia nadal mnie nie opuszcza więc pomyślę na wyładowaniu jej w inny sposób,innymi ćwiczeniami..buziaki moi drodzy..wspaniałego popołudnia mimo deszczu u mnie
MonikaPG
12 kwietnia 2013, 21:18podziwiam Cię za Twoją energię i wytrwałość w ćwiczeniach wszelkiego rodzaju :) trzymaj tak dalej :)
MonikaGien
12 kwietnia 2013, 20:55a u nas miało padać i nic ;)
ewa4000
12 kwietnia 2013, 20:01u nas też pada, wiosna kochana, wiosna, zaraz wystrzelą pąki na drzewach, eh... pozdrawiam cieplutko :)
ChudaJA
12 kwietnia 2013, 16:47Ja też miałam nadzieje, że przestanie padać i pójdę na rower ale nie zanosi się i też zrezygnuję z rowera i wezmę się za ćwiczenia w domu ;)