Pamiętnik odchudzania użytkownika:
jolajakubolek

Sobota - wreszcie można się wyspać
byłoby świetnie gdyby nie lało od samego rana!
generalnie deszcz jest spoko i nie przeszkadza mi wcale, chyba że muszę coś załatwić na mieście
nie znoszę parasoli - mam z nimi zawsze problem...

menu na Sobotkę:
śniadanie: naleśnik na słono z wędliną
drugie śniadanie: naleśnik na słodko - kakaowy
obiad (?) drożdżówka z nadzieniem kakaowym
kolacja: udko z kurczaka, surówka z marchewki, surówka z pekinki

plus winkoooooo

piąteczek - o jak lubię ten dzień - pewnie nie jestem osamotniona z tą piątkową sympatia :)

moja dieta się trzyma - chociaż motywacja mi spadła i mam częściej chęć na podjadanie
różnych rzeczy
dlatego dat sobie dogadzam dukanowymi słodkościami
żeby odsunąć pokusę

menu
śniadanie: kanapka z bułką dukanową wędliną i pomidorem
drugie śniadanie: bułka drożdżowa plus jogurt 0%
obiad: lasagne
kolacja: naleśnik na słono z wędlinką i zieloną fasolką, na deser ciastko drożdżowe :)

miłego weekendu i wytrwałości
dla Wszystkich!!!!!!!!

ale masakra na dworze!!!!!
aż z łóżka nie chce się wyjść :(

dzień warzywny i przygotowane same pychotki :)

jedzonko:
śniadanie: kanapka z bułką dukana wędliną i pomidorkiem
drugie śniadanie: naleśniki 2szt (czekoladowy i biały - oba z serem)
obiad: pulpety drobiowe w sosie pomidorowym
kolacja: lasagne - pyszności!!!!!

przez tą paskudną pogodę nic mi się nie chce, tylko bym jadła ....
więc zrobiłam na jutro bułeczki drożdżowe z nadzieniem czekoladowym :)
będzie na deserek w pracy

pozdrawiam

i juz mamy środek tygodnia dziś tez ide do kina  muszę nadrobic zaległości:)

i troszkę się wyluzować

wczoraj po kinie poszłam na zakupy spożywcze ponieważ moja lodowka sieciła pustką

a dzis juz znowu napakowana jest jogurtami, serkami twarogami i wszystkim innym co nie ma tłuszczu... jamiiiii

 

menu na dziś:

śniadanie: surówka z pekinki i warzywek

drugie śniadanie: jogurt jovi zero% z bułeczką dukanową

obiad: bigosik + zrazik drobiowy

kolacja: filet z indyka pieczony w piecyku :) plus warzyka z pary :)

 

pozdrawiam Was wszystkie trzymam kciuki!!!!!!!!

hej ho hej ho do pracy by się szło :)

całkiem ochoczo bo w końcu już wtorek :)

posiłki zaplanowane na dziś:

sniadanie: węlinka + sałatka z pomidora i cebuli

drugie śniadanie: jogurt duży

obiad: warzywa gotowane + pulpet mielony drobiowy

kolacja: warzywa na parze

 

w planach kino :) by się ukulturalnić troszkę

dzień piaty - poniedziałek- ostatni dzień bez warzyw :) jupiiiiiiiiiiii

wolny poniedziałek - super - tylko masakryczne korki czekają na mnie wieczorem.... eh

 

jedzonko:

śniadanie: rybka z puszeczki

drugie śniadanie: ciasteczka owsiane

obiad: zrazy drobiowe z nadzieniem (z kurczaka, cebulki i jajka na twardo)+ sos czosnkowy

kolacja: wędlinka

a jutro powrót do szarej rzeczywistości ....

miłego tygodnia życzę :)

Niedziela a jutro wolne - cudeńko

dziś pospałam sobie dłużej ale porzątki mnie czekają i wędrówka na cmentarz...

planowany jadłospis:

śniadanko: jajecznica z surimi

obiad: pulpety drobiowe z sosem czosnkowym

deser: ciasteczka owsiane i rolada z kremem capuccino

kolacja: wino :)

pozdrawiam - długa noc przede mną - o 24:00 jest koncert i muszę go obejrzeć :)

jajecznica z surimi :

no i wreszcie weekend :)

można się zająć swoimi sprawami :)

więc dziś szybciutko:

menu:

śniadanie; dwa jajka sadzone

obiad: pulpety drobiowe

kolacja: wędlina + kilka rzeczy których nie powinno tu być :(

Piątek !!!!!

jupiiiiiii

jestem jakaś dzis zmęczona - to przez tą pogodę maskryczną i cały czas bym jadła :(

 

plany na dziś:

śniadanie: tuńczyk

drugie śniadanie: jogurt + trzy ciasteczka

obiad: naleśniki na słodko (z nadzieniem twarożkowym)

kolacja: .... nie mam pojęcia - się okaże :)

 

Kochane zaczynamy dłuższy weekend!!!!!!!

wytrwałości Wam życzę :)

Dziś zaczynam pięciodniowy maraton proteinowy :)
dla zachęty wczoraj zrobiłam ciasteczka czekoladowe i kawowe, ale za mało słodziku dodałam i są troszkę gorzkawe, dobre ale mogły być lepsze :)
to lekcja na przyszłość
wczorajszy dzień był mega pracowity,
przenosiliśmy archiwum z pięciu lat! więc troszkę się musiałam napocić - co wyjdzie mi tylko na zdrowie,
a w mieszkaniu porządki - kuchnia, łazienka i pranie dywanów
jeszcze tylko okna mi zostały :)

skąd ja biorę taką energię... chyba od Was dziewczyny!!!!

plany na dziś:
śniadanie: twarożek (chudy ser, jogurt naturalny, słodzik)
drugie śniadanie: serek homogenizowany 1,2% + 3 ciasteczka
obiad: kanapka z wędliną i jajkiem
kolacja: indyk z piekarnika