Od niedzieli jesteśmy w Iławie . Mieliśmy rezerwację w hotelu PORT 110 , a " wylądowaliśmy" w Tawernie Kaper :))). Przyjechaliśmy do Iławy o 12- tej , czyli wcześniej niż hotel mógł nas przyjąć , ale po wizycie w recepcji mogłam zobaczyć pokój , który był nam " przeznaczony" STANDART :((((. Niestety ten pokój nie zrobił na nas pozytywnego wrażenia !!!! Był maleńki , mogliśmy się w nim nabyć klaustrofobii i do tego jeszcze nie był przygotowany , choć goście wyjechali juź w sobotę !!!! Pani próbowała "uratować" sytuację i zaproponowała nam na 4 noce nieco większy pokój typu PREMIUM !!! To nas ucieszyło i prosiliśmy , byśmy mogli zameldować się nieco szybciej / doba zaczyna sie o 14:00/ , bo jesteśmy zmęczeni / podróż trwała ponad 5 godzin , taki był tłok na drodze :(((/ i marzymy o rozpakowaniu i odświeżeniu się po podróźy !!!! Pani zapewniła nas , że postarają się wpuścić nas do pokoju po 13- tej !!! . Pogoda była wymarzona , czyli upalna , ale siedzenie na tarasie , dobra kawa i lody nie były wstanie poprawić nam humor na dłużej !!!!
Jak zwykle przekręcilam iPada i " stanęłam " na głowie, ale to teź obrazuje moje zmęczenie i brak humoru , bo po 14- tej okazało się, że " nasz pokój " będzie sprzątany niebawem " !!!! Trudno było mi zrozumieć , że panie sprzątają pokoje " sukcesywnie" nawet te , które będą od poniedziałku czekały na gości , a my jesteśmy na miejscu , więc możemy jeszcze " troszkę " poczekać :((((. Ja moźe bym jeszcze wykazała się " cierpliwością " , ale mojemu męźowi już było za wiele i zdecydował , że szukamy innego miejsca pobytu !!!! Przeglądając wcześniej możliwości wypoczynku w Iławie , zwróciłam uwagę na hotel Stary Tartak / dość drogi / i Tawernę Kaper !!! Podjechaliśmy do Tawerny i zostaliśmy przyjęci bardzo serdecznie na 5 nocy , za przystępną cenę , w lepsze warunki niż w Port 110 / pokój ok. 35 m2 z aneksem kuchennym / nowiutkie wyposażenie , czyściutko
Pani z recepcji hotelu Port 110 , wydawała się nie być zaskoczona , kiedy zadzwoniłam przed 15- tą i zrezygnowałam z pobytu , była chyba na to " przygotowana" !!! Nigdy nie wymagam zbyt wiele , nie wyznaję zasady " płacę i wymagam " ale nie lubię jak ktoś mnie lekcewaźy !!!!! Dziś wiem , że " nie ma tego złego , co by na dobre nie wyszło " !!!! Jesteśmy w pięknym miejscu , nad samym jeziorem , w centrum miasta , a jakby na " uboczu" , przystań jest 100 m i dziś odbyliśmy godzinną przejaźdżkę statkiem po Jezioraku , najdłuższym jeziorze w Polsce - 27 km długości !!!! Jutro " wycieczka " po okolicy ,bo wszędzie jest pięknie ,ale odkrywać te tereny będziemy teź przy następnych pobytach w Iławie !!!! Wrócimy tu napewno !!!! Serdecznie Was wszystkie pozdrawiam i przepraszam za milczenie !!!! Buziaczki z Iławy !!!!!