- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 lutego 2023, 16:03
Jesteśmy grupą (czytaj: towarzystwem wzajemnej motywacji) działającą od 18.01.2021r. Razem motywujemy się do ćwiczeń, diety i towarzyszymy sobie.
Zżyłyśmy się z sobą ale jesteśmy otwarte na nowe osoby. To jest nasz główny wątek. Śmiało napisz coś od siebie (albo o sobie) i działaj z nami!
Zapraszamy także:
- tabelki - monitorujemy tutaj swoja dietę, ruch i nawyki
- centymetry - sprawdzamy o ile nas mniej w centymetrach
- wycieczka - wspólnie okrążamy świat doliczając swoje kilometry, aktualnie zmierzamy do Tokio z Los Angeles
- zdrowe nawyki - tu wyrabiamy dobre nawyki
- Pogromca Słodyczy - co miesiąc walczymy o ten zaszczytny tytuł
- uwagi od wagi - tu skrupulatnie śledzimy skład ciała
- treningi - to miejsce na nasze ulubione treningi
- przepisy - tu umieszczamy nasze inspiracje kulinarne
Edytowany przez Mirin piątek, 09:11
9 grudnia 2024, 16:09
Dzień dobry , patrząc przez okno:dobry wieczór 😁
Z dnia na dzień czuję się lepiej. Potrzebowałam tego weekendu na wygrzanie się i odpoczynek. Katar prawie całkiem przeszedł. Do tego wczorajsze stanięcie na wadze pokazało spadek 0,5 kg. Jak nabiorę sił, to będzie trzeba umyć okna i wziąć się za "piernikowanie". Jestem jeszcze w pracy, więc pozdrawiam Was serdecznie i do jutra.🤗
9 grudnia 2024, 18:09
Monireju, dobrze, że zdrowiejesz. Długo siedzisz w pracy. Ja skończyłam dziś o 15 a teraz zaczynam szkolenie, będzie planowo do 20
9 grudnia 2024, 22:02
Witam wieczornie🙂
Chociaż dziś dzień prawie jak noc🤭
Luise to cudna wiadomość, tyle dni wolnego, oby plan stał się rzeczywistością🙂
Monireju najgorzej znowu wskoczyć na dobre tory, a później już z górki, powodzenia!
Mirin szkolenie udane?
U mnie dziś waga bez zmian, lekkie odstępstwa nie zostały zauważone 🤭 za to kuracja przeciw chorobie wdrożona, mimo tego zrobiłam szybki świąteczny trening z wyzwania.
Dobrej nocy wszystkim!
10 grudnia 2024, 06:48
Dzien dobry!
JeszczeRAZ, ale długo pracujesz. Ja juz ostro spałam jak pisałaś. Przykro, że musisz pracować w takich godzinach.
Francuzeczko, szkolenie dobrze prowadzone ale temat średnio mnie dotyczył wiec momentami miałam dość, ale trzeba było siedzieć.
Waga się zacięła i stoi, grunt że nie rośnie :)
Dobrego dnia wszystkim!
10 grudnia 2024, 08:24
Mirin oby ruszyła jeszcze przed świętami, tego ci życzę, jak tam szkolenie ? ciekawe było ?
Monireju brawo za spadek i super, że zdrowiejesz
Francuzeczko tobie też zdrówka i brawo za trening
Jeszcze Raz w tym jesienno zimowym czasie człowiek ma często wrażenie że tylko pracuje i śpi, szczególnie jak są takie zachmurzone i deszczowe dni...
Ja wyspałam się w weekend i wczoraj się położyłam wcześniej, bo zależało mi, żeby na roraty iść przed pracą i nie mogłam zasnąć... to do mnie niepodobne ale jakoś się udało i dziś o 5 bez problemu wstałam..
Dziś dzień ćwiczeń i bardzo dużo do ogarnięcia w pracy, spróbuję też dodzwonić się do przychodni i umówić na USG... ostatnio poległam, byłam chyba 20 w kolejce telefonicznej... kosmos
Wspaniałego dnia wam życzę 💋
10 grudnia 2024, 09:28
Dziewczyny idziecie jak burza. Louise 9cm?! Super. Mam nadzieję, że tylko nie przekręciłam pseudonimu.
U mnie powoli do przodu.
Przecenilam się, gdy ustalałam swoje nowe nawyki, a raczej, gdy je planowałam. I wyszło z tego całe nic. Ale mimo to pozytywnie, bo chociaż nie realizuje planu w stu procentach to... okazuje się, że aktywność fizyczna zaczyna mi sprawiać przyjemność, a nawet jeśli jeszcze nie jest to przyjemność to już nie traktuję jej jak kary. Regularnie się ruszam, a to już coś. Można byłoby lepiej oczywiście, można byłoby bardziej trzymać się planu, ale chyba jednak "planując" wpadłam w tryb wszystko albo nic. Jest dobrze tak jak jest. A będzie lepiej jak pozbędę się 20kg. Staram się jednak cieszyć z mały rzeczy i nie skupiać się na niepowodzeniach.
i chyba pierwszy raz odkąd poszłam na studia kupię sobie choinkę.
10 grudnia 2024, 10:20
Też mam ochotę na choinkę taką z donicy ze szkółki srebrną, bo marzy mi się taka na działce, żeby potem wsadzić, mam nawet już upatrzone miejsce...
ale podzwoniłam po szkółkach i to niekoniecznie dobry pomysł... po prostu na wiosnę kupię choinkę do wsadzenia, a teraz pomyślę o takiej do domu, a ponieważ w kasie już widać dno to raczej ubiorę moją jak co roku sztuczną ale piękną ❤
Sesam super podejście, na pewno lepsze niż wszystko albo nic... 80% i mnie służy... super, że się ruszyłaś sportowo, ja zawsze po takim zrywie się zastanawiam, po co ja tyle zwlekałam, to jest takie fajne... ale pokonać własna słabość jest niezwykle trudno... człowiek sie broni przed tym rękami i nogami, a ile wymówek po drodze 🤪
Co do nawyków to gdzieś czytałam, że lepsze efekty są gdy wprowadza się je pojedynczo ale pewnie każdy jest inny trzeba popróbować różnych metod
Tak czy inaczej jak się robi nawet małe kroki ale w dobrym kierunku i się człowiek nie poddaje to kiedyś dojdzie do celu 💋
10 grudnia 2024, 11:45
W ubiegłym roku miałam doniczkową choinkę i znów się do niej przymierzam :) W ubiegłym roku była biało - pomarańczową. W tym roku chcę ją ubrać na pomarańczowo -fioletowo -biało. Ale tradycyjnie zaczekam z ubieraniem do wigilii.
10 grudnia 2024, 18:13
U mnie choinka pozostaje z niezmienionych barwach czerwono-srebrna taki standardzik ale szkoda mi wydawać na nowe ozdoby. Myślę, że już w niedzielę poszukamy gdzieś drzewka, ze względu na psa będzie pewnie niedużych wymiarów 😅
Luise przypomniałaś mi o roratach, uwielbiałam klimat tej mszy w młodszym wieku🙂
Głód i zimno mi dziś doskwierają🤭 zjadłam kolację, miałam ochotę na kakao, więc wypiłam, dalej biorę na wstrzymanie z dużą ilością wody i herbatkami.. Odczekam chwilę i poćwiczę, mam ochotę na jakieś cardio🤔
Dobrego wieczoru!